ale nie patrzac na pogode wylazlam z gawry i obsadzilam wyspe od strony oczka, poszly wszystkie rosliny od dziewczyn, dodalam orszeline, sadzca, musze dokupic zawilce jesienne, wiązówke i rodgersje. Orszeliny i sadzce beda tam mialy jak pączki w masle. mokro tak ze lopate zasysalo
Jak nic, dopadł Cię "syndrom przymusu zjedzenia całej tabliczki czekolady". Ponoć objawia się tym, że człowiek skubnąwszy jedną kosteczkę, nie zazna spokoju, dopóki nie zje całej.
Tarciu, póki nie obsadzisz wszystkich rabat, spokój nie będzie Ci pisany.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Ostatnio producenci czekolad o nas bardziej dbają, bo wiedzą o problemie niepowstrzymanie się od zjedzenia całej czekolady. Cena za tabliczkę pozostała taka sama, a gramatura się zmniejszyła. Zauważyłam to jak robiłam tort. W przepisie było x gram, szybko obliczyłam ile kupić sztuk, kupiłam z danej firmy, a w domu podczas robienia i odważania składników okazało się, że brakuje. Musiałam pojechać jeszcze raz do sklepu i dokupić czekolad.
W sumie to zostalo mi juz niewiele doniczek do wsadzenia, 2 dni i zalatwione. Planuje wszystko co moge pokonczyc do 15 lipca, potem odpoczywam i robie plany na przyszlosc.
Znalazlam wczoraj 3 doniczki trojesci krwistej i juz widze, ze na szybko zle je posadzilam, akurat nadadza sie na rabate wczoraj obsadzana, przesadze tez tam 3 rodgersje i rutewki, bo zle im dalam miejscowke. I w zasadzie jakies potem drobiazgi dosadze na uzupelnienie.
Do zrobienia zostala mi w tym sezonie rabata pomiedzy sypialniami i rabata przy oknie łazienkowym. Mam na nie rosliny. I wiecej nie tykam. Ale to malutkie rabatki w kilka godzin sie z nimi uporam.
Patrycja, Anda, Basiek zamiast czekolady wole cukierki z nadzieniem owocowym to jest to, reka sama leci
Chociaz nie pogardze od czasu do czasu czekolada kawowo smietankowa lub pomaranczowa. Za to uwielbiam ciasto czekoladowe z pobliskiej piekarni, fakt mozna sie uzależnic