Widziałaś zdjęcia mojego wiąza w donicy. Myślę, że on więcej w całości nie ważył niż 100 kg, bo we dwoje (ja i mauż) najpierw podnieśliśmy go na wózek do przewozu, a potem z wózka na przyczepkę. Po ogrodzie od przyczepki przejechał na taczce.
No, ale o możliwość stawiania cięższych przedmiotów na tarasie trzeba by zapytać tego kto projektował dom albo dewelopera. To musi być w dokumentach opisane.
Mojej przyjaciólki taras o powierzchni 30 m2 na 2-gim piętrze domu wielorodzinnego jest obstawiony z dwóch boków wielkimi betonowymi skrzyniami, w których rosną brzozy Doorenbos. Warto sprawdzić co można
Natomiast polecę ci jeszcze choine kanadyjską 'Jeddeloh' i bezczelnie wstawię zdjęcie (do usunięcia oczywiście), dziś zrobione.
Jak ją sadziłam w 2007 była „kuleczką” o średnicy 50 cm. Obecnie ma około 80 cm wysokości.
Mam jeszcze drugą, która od 5 lat cierpliwie czeka w doniczce, aż jej znajdę godne miejsce w ogrodzie

To bezproblemowe rośliny. Ta starsza dzielnie zniosła nawet podkopanie i podcinanie korzeni, gdy zatkała się rura kanalizacyjna biegnąca pod nią na głębokości metra. Nic ich nie atakuje. Ale musiałabyś jej postawić jakiś ażurowy ekran cieniujący, bo ona z mocnym słońcem na bakiej oraz założyć podlewanie kropelkowe ze sterownikiem czasowym skoro często wyjeżdżacie.