Cześć
To knautia jeszcze ci kwitnie? Super z rdestem. Bardzo dużo masz jeszcze kwiecia, bardzo przyjemna pogoda służy ogrodom
Ale faktycznie, czerwień jesienna by się przydała. Choć pewnie bym tego nie zauważyła gdybyś o tym nie napisała. I tak jest sporo koloru.
Basiu, Magarko, Ewo, już coraz więcej jesieni. Nawet czereśnia zaczęła się przebarwiać. Ale faktycznie zielono było bardzo długo. Już zaczęłam się zastanawiać, czym to jest spowodowane
A ja swoich jeszcze nie wykopałam.
Może dopiero w weekend się uda. Nadal kwitną
Jola, tak, nadal knautie kwitną. Zresztą tak jak rdesty. To są rewelacyjne rośliny. Szkoda, że tak późno je odkryłam. Nareszcie coś czerwonego się pojawiło. Przebarwiła się jarzębina, berberysy i klon.
Nie sa to bardzo intensywne kolory, ale jednak. Zawsze miałam przede wszystkim żółcie.
Bardzo sie cieszę, bo o tej porze roku potrzebuje bardziej energetycznych kolorów.
Ogród dopiero teraz nabrał kolorów. Przez cały sierpień było bardzo smutno. Nie tak jak zazwyczaj w sierpniu. Poczyniłam zmiany i może bedzie lepiej.
Mimo, że nie pracowałam w ogrodzie, to był bardzo udany weekend. Tym razem godziny spędzone na ogrodowych pogaduchach i nie tylko ogrodowych.
Wieczór przy kominku z lampka wina z setką zdjęć z angielskich ogrodów z rewelacyjnym komentarzem i dyskusjami na ich temat. Z wrażenia nie mogłam potem usnąć mimo, że położyłyśmy sie bardzo późno do łóżek.
Zimą muszę to koniecznie powtórzyć.