Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Gosi

Ogródek Gosi

Margo2 22:57, 27 kwi 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2178
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
April 07:47, 28 kwi 2025


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
Margo2 napisał(a)


Ja miałam tylko jedna różową i o dziwo ona najładniej przezimowała i jest duzo większa niż te białe.
Kokorycz bedzie się siała jak głupia. Ja już ja wywalam. To znaczy bardzo dużo porozdawałam.
Jak chcesz to jeszcze przywiozę.
Już widzę kolejne siewki.
A może chcesz wilczomlecza, którego Ci ostatnio dawałam?
Ja mogła popracować dopiero dzisiaj. W piątek byłam z m. w Warszawie bo miał zabieg, wczoraj tyrałam w domu.
Ja nie mogę doczekać się piątku


Wertykulację eMuś zrobił tydzień temu ale dopiero wczoraj sypnęłam nawozu więc mam klepisko niestety. Dawno tak źle nie było. Muszę dosypać obornika i ziemi.
Niestety różowe gaury u mnie cienko. Z sześciu żyje jedna. Inne nie dają znaku życia.
Kokorycz i wilczomlecz chętnie. Jeszcze się nie wysiały u mnie, poza 1szt wilczomlecza. Dobre i to
Ja weekend też trochę porobiłam. Właściwie to było przesadzanie z miejsca na miejsce. No i dopiero miałam czas przyciąć ostatnie hortensje. Dawno tak późno nie skończyłam porządków.
____________________
April April podbija las Mazowsze
Kasya 08:11, 28 kwi 2025


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43843
To mi sie podoba

Margo2 napisał(a)


Bardzo zdziwiła mnie różowa gaura, uważana za bardziej wrażliwą. Przez całą zime była praktycznie zielona. Oberwała dopiero podczas mrozów. Myślałam, ze nie przeżyła, a ona wygląda najlepiej ze wszystkich gaur.

____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Makao 08:39, 28 kwi 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7382
O matko ile roślin już Ci wyszło. Ślicznie zielono się zrobiło. Kokorycz od Ciebie dopiero mi ruszyła a u Ciebie już kwitnie. Szok.
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Margo2 22:42, 28 kwi 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2178
April napisał(a)


Wertykulację eMuś zrobił tydzień temu ale dopiero wczoraj sypnęłam nawozu więc mam klepisko niestety. Dawno tak źle nie było. Muszę dosypać obornika i ziemi.
Niestety różowe gaury u mnie cienko. Z sześciu żyje jedna. Inne nie dają znaku życia.
Kokorycz i wilczomlecz chętnie. Jeszcze się nie wysiały u mnie, poza 1szt wilczomlecza. Dobre i to
Ja weekend też trochę porobiłam. Właściwie to było przesadzanie z miejsca na miejsce. No i dopiero miałam czas przyciąć ostatnie hortensje. Dawno tak późno nie skończyłam porządków.


Udało mi się plan wykonać w 100%. Zwertykulowane, wysiane, nawóz rozsypany i wszystko podlane.
Teraz tylko kanciki.
Ok, porobię sadzonki. Wilczomlecza usuwam. Sieje się na potęge. Całe szczęście, że usuwa się łatwo.
Z porządkami to mam tak samo. Ja w sumie jeszcze nie skończyłam porządków. Cały czas coś jest do roboty.
Już nie moge się doczekać kiedy w końcu będe miała czas na wykopanie trawnika na nowa rabatkę. Zdecydowanie za późno, bo miałam przenieść żeleźniaka, a już jest taki duży i ma pąki kwiatowe, że teraz chyba poczekam az przekwitnie.

Kasya napisał(a)
To mi sie podoba



Czyli psiząb i kokorycz. Bardzo fajne roślinki. Ta kokorycz kwitnie cały sezon

Makao napisał(a)
O matko ile roślin już Ci wyszło. Ślicznie zielono się zrobiło. Kokorycz od Ciebie dopiero mi ruszyła a u Ciebie już kwitnie. Szok.


Aniu, wiesz, że ja lubie gęsto, na dokładkę u mnie musi coś kwitnąc non stop.
Kokorycz była młoda. Teraz dopiero nabierze masy. Moja już jest starą sadzonką.
Teraz tylko trzeba poczekać aż będzie sie rozsiewała.

Hura!!
Udało mi sie wreszcie zwertykulowac trawnik. Przygotowania trwały długo, przez nasze gulostwo, ale w końcu nadszedł ten dzień.
Wróciłam z pracy i m. oznajmił, że sprzęt gotowy do działania. Tylko sie przebrałam i od razu poprosiłam m. o szkolenie w uruchamianiu. I jestem zachwycona, że mimo, iż tyle osób mnie odwodziło od tego pomysłu kupiłam sobie spalinówkę. Oczywiście, gdyby nie moja firma pewnie bym jej nie kupiła, ale mam. Bałam się jak ją zobaczyłam, że nie dam rady nią pracować, ale okazało się, że jest łatwa w prowadzeniu i obsłudze. Precz z kablami. Nic mi się nie plącze, nie musze uważać. Pracuje się nią jak kosiarką. Ma fajna funkcję, że nie trzeba wyłączać przy wyjmowaniu kosza, ponieważ jak sie puści rączkę, ostrza się unoszą. Dzięki temu też fajnie się nią wykręca, bo nie wyrywa zbyt dużo ziemi przy tym manewrze.
Także wertykulacja z dwoma przejściami została zrobiona w godzinę. Udało się jeszcze dosiać trawę, rozrzucić nawóz i wszystko podlać.
Miałam jutro kancikować, ale chyba będe musiała wziąć się za porządki w narzędziowni, bo nie można wejść, a co dopiero znaleźć.
Czyli kolejna praca do wykonania.
A już bym chciała zacząć tę nową mini rabatkę.


____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Margo2 22:43, 28 kwi 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2178
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
LIDKA 23:28, 28 kwi 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10404
Gosia też w tym roku wertykulowałam trawnik spalinówką i myślałam że będzie ciężko ale szło dobrze.
Dziś nakłuwałam trawnik widłami bo w 2 miejscach mam klepisko. Twardo i trawa rzadsza.
My juz polewamy nasz dywanik.

Fioletowy masz barwinek czy kolor jest przekłamany.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Makao 07:00, 29 kwi 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7382
Jesteś tak podjarana po tej wertykulacji że aż mi się udzieliła tą radość. Fajny początek dnia mam dzięki Tobie

Ja wertykulację zostawiam mężatemu i naszym synom. Niech choć trochę przyłożą rękę do prac ogrodowych
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Monia81 07:19, 29 kwi 2025


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8777
No i super, kolejna praca odhaczona też mnie wkurza jak muszę z kabelkami latać, no, ale coś za coś
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
April 08:49, 29 kwi 2025


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
Margo2 napisał(a)


Udało mi się plan wykonać w 100%. Zwertykulowane, wysiane, nawóz rozsypany i wszystko podlane.
Teraz tylko kanciki.
Ok, porobię sadzonki. Wilczomlecza usuwam. Sieje się na potęge. Całe szczęście, że usuwa się łatwo.
Z porządkami to mam tak samo. Ja w sumie jeszcze nie skończyłam porządków. Cały czas coś jest do roboty.
Już nie moge się doczekać kiedy w końcu będe miała czas na wykopanie trawnika na nowa rabatkę. Zdecydowanie za późno, bo miałam przenieść żeleźniaka, a już jest taki duży i ma pąki kwiatowe, że teraz chyba poczekam az przekwitnie.



Przypomniałaś mi że też miałam żeleźniaka podzielić. Ale mój chyba nie ma jeszcze kwiatów, albo nie zauważyłam... tak szybko to wszystko urosło.
Jak tylko chcesz przenieść na inne miejsce to nie powinno mu zaszkodzić jak zostawisz sporą bryłę. Ja swojego muszę pociąć. Nie wiem jakie ma korzenie, nie wiem czy dobrze się dzieli.
____________________
April April podbija las Mazowsze
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies