Joku napisał(a)

Ależ tajemniczo wije się ta ścieżka.

Ścieżka to jedyny taki zamknięty fragment ogrodu. Wszystko inne jest na widoku. Nie ma zakątków zakamarków.

Basieksp napisał(a)

Ścieżka niby jeszcze pusta, ale mi już teraz bardzo się podoba

Basiu, dziękuję.
Też ją bardzo lubię.

Magleska napisał(a)

Ta ścieżka to taki charakterystyczny punkt z Twojego ogrodu teraz niby pusto ,a wygląda obłędnie

już będzie cieplej ,więc każdy dzień będzie przynosił nowe niespodzianki w ogrodzie

Chyba faktycznie ścieżka jest najfajniejszą częścią ogrodu.
Codziennie robię obchód co nowego wyszło.
Ten czas lubię najbardziej. Po zimie wszystko co wychodzi cieszy podwójnie.
Jeśli będziesz znowu w okolicy to zapraszam serdecznie

April napisał(a)

Pamiętam jak robiłaś ścieżkę i schody przy tarasie. A teraz to już wszystko zarosło i wtopiło się fajnie w krajobraz ogrodu

Jola, nie byłaś u mnie całe wieki. B. bywa częściej
No i oczywiście ja u Ciebie, bo uwielbiam Twój ogród. Oczywiście Ciebie też

Jeszcze nie wiecie, że ja nie jestem fanką zakupów internetowych. Wolę rzecz obejrzeć, dotknąć. Dotyczy to też roślin. Zazwyczaj czytałam na forach ile to ludzie zamówili, a mnie nawet nie brało.
W tym roku pękłam. Jak juz wiecie zamówiłam cyklameny, ale też inne rośliny, które do mnie idą.
I po raz pierwszy w zeszłym roku nie posadziłam wszystkich zakupionych roślin. Nadal czekają w warzywniku zadołowane.
Świat sie zmienia i ja się zmieniam

Krokusy już odchodzą w niepamięć

Widać opatuloną hortensję. Chyba juz ją odkryję. Ciekawe, czy okrycie coś dało

Dziewczyny, czy wychodzą Wam już rozchodniki Patricia i Dark Eyes?
U mnie ani widu, ani słychu

Rozchodniki czy bodziszki?
U mnie bodziszek Dark Eyes już się pokazał.

Gosiu, masz rację bodziszki.
Chyba już byłam śpiąca
U mnie ani śladu.
Pewnie już nie wyjdą

Jeszcze nie trać nadziei. U mnie rośnie na słonecznej miejscówce. I też jeszcze nie wszystkie bodziszki mi wystartowały.

Pokazuj jak przezimowała hortensja, a bodziszki u mnie już wszystkie dawno ruszyły, a rusza u mnie wszystko później. Piękne ciemierniki, że o cyklamenach nie wspomnę

Gosialuk napisał(a)

Jeszcze nie trać nadziei. U mnie rośnie na słonecznej miejscówce. I też jeszcze nie wszystkie bodziszki mi wystartowały.

U mnie bodziszki zawsze miały ciężko. Obawiam się, że jednak nic z tego nie będzie. JUż tyle bodziszków straciłam.

vita napisał(a)

Pokazuj jak przezimowała hortensja, a bodziszki u mnie już wszystkie dawno ruszyły, a rusza u mnie wszystko później. Piękne ciemierniki, że o cyklamenach nie wspomnę

Wiki, zdjęć nie mam. Hortki przezimowały słabo. Dzisiaj obcinałam prawie do ziemi. Jedna jedyna ma paki kwiatowe nie naruszone. I to raptem 2, bo posadzona w zeszłym roku.
Część z nich kwitnie na jednorocznych pędach, może mimo wszystko doczekam się kwiatów.
Ale jestem negatywnie nastawiona do ogródówek.
Naprawdę będę musiała się zastanowić nad usunięciem. Po co zajmować miejsce?

Mimo przedświątecznego zamieszania, dzisiaj zabrałam się za cięcie róż. Czas był najwyższy, bo liście były już bardzo widoczne. Większość skróciłam tak, żę nie ma ani jednego listka. Będę długo czekała na kwiaty.
Wczoraj posprzątałam taras i nareszcie posadziłam kupione cyklameny.
Przez ogród nie wykonałam 100% zaplanowanych prac kuchennych.
Jutro trzeba będzie wstać raniutko.