A kiedy tej pracy nie było?
Stale jest. I przed siewem,
i po zbiorze,
i nawet wtedy jak mróz ściśnie na dworze.
Zacznie się łuskanie fasoli,
czyszczenie cebuli,
dokładanie do pieca,
reperacja koszuli,
i tak miną te 3 miesiące "leniwe",
patrzysz,za oknem marzec!
I już znów trza obsiać swą niwę!
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Bogdziu, i ja rzadko piszę u innych, bo najczęściej jest już tyle komentarzy i pochwał, że nie umiem nic ciekawszego napisać, albo po prostu nie mam co napisać.
A plony... większość już dawno "obrobiona". Zostały tylko cebule, czosnek i trochę kapusty. Praca jak co roku, jest, bo chcę żeby była. Nikt mi nic nie narzuca.
Pozdrawiam.
Haniu, Ty jak zwykle pięknie spuentujesz.
Fasola już dawno zamrożona, bo wolę taką niewyschniętą A co do siewu, paprykę już pod koniec stycznia można wysiać, więc już lada moment. W te długie jesienie mam wrażenie, że nie zdążam odpocząć od prac ogrodowych.
Pozdrawiam
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie