O! Załapałam się na rocznicę. Gratulację!!!
Grubosza podziwiałam. Ładny okaz.
Moja mama wywaliła wszystkie grubosze po serii niefortunnych zdarzeń w naszej rodzinie, bo ktoś jej powiedział, że to kwiat co nieszczęście przynosi. Szkoda! Ja bardzo lubię grubosze. Nigdy nie widziałam, żeby zakwitł.
Doczytałam też o popiele z kominka, że ma właściowści dobroczynne dla gleby. Świetnie. Mam dużo popiołu drzewnego. Kiedyś dawno czytałam, że popiół dobrze robi też cebuli. Ponoć nie ma śmietki cebulanki w niej po zastosowaniu popiołu. Warto spróbować.
Kolia dla mnie - piękna. Masz już niezłą kolekcję biżuterii, Aga.
Czuprynki powojników też mi się podobały. I kule z piaskowca "zamszowe" też. Wszystko mi się u Ciebie podoba! I już! Pozdrawiam.
Acha! Zostałaś naszą ogrodowiskową pogodynką. Zajmujesz najdalej na zachód wysunięty kawałek Ogrodowiskostanu. Będziesz nas informować o zachodnich wiatrach i deszczach....



Zgadzasz się?