Zwróciłam od razu uwagę na ogon ale u siebie na zdjeciach widziałam że jak sie robi zdjecie z boku to ogon tez myląco może wyglądac. Po tym powiększeniu to jednak bym sie skłaniała do jastrzebia bo ma za duże skrzydła na krogulca, chociaż kolor raczej na krogulca wygląda. I bądz tu mądry.
Sugeruję się tym, że to samica krogulca która jest niewiele mniejsza od jastrzębia, a i bardzo trudna w odróżnieniu. Decydującym wówczas szczegółem jest równo ścięty ogon u krogulca, a zaokrąglony u jastrzębia.
Niestety i ja na 100% pewności nie mam, ale już tak jest z naszymi skrzydlakami, nie stoją w miejscu .
Wpadły mi w oko piękne zdjęcia sikorek, u mnie istna kraina lodu i minus kilkanaście stopni , tak więc ptakom wykładam jedzenie na większej powierzchni.
Miłego dnia życzę
Pozdrawiam wszystkich zaglądających. Szykujemy na jutro imprezkę imieninową, więc dużo nie piszę. Coś tam Was czytam, ale pilnować się muszę co by jakiś kawałek paznokcia nie zawędrował do sosu tatarskiego
Melduję, że mróz odpuszcza. Jeszcze godzinę temu zanotowałam -17, a teraz po stopniu w górę wędruje. Chwilkę temu -14, a teraz już -13. Uff...
Zostawiam skuty lodem strumyczek, wschodzący księżyc i gościa w czerwonej mycce i gaciach co to mi ze słoniny koronki dzierga.
Edit: Powiększyłam jeszcze, bo niedowierzam - czy on ma taki tłusty brzuch??? Aha, już tylko -10