Aga, cofnęłam się do zdjęć czereśni. Zrób jej koniecznie burzowe zdjęcia, koniecznie. U nas wczoraj było tak burzowo i przyglądałam się owocowym sąsiada, ale u niego nie ma drzew na tle nieba tylko na tle zabudowań, to już nie to samo. A czereśnia plus burzowe chmury to super widok. Widzisz jak masz pięknie dookoła? : )
Jolu, pelargonie też są ładne. U mnie się nie sprawdzają, bo są zbyt kruche i podczas burz i wiatrów łamią się, niektóre u samej podstawy i poźniej się męczą i męczę sie ja patrząc na nie. Surfinie są pod tym względem lepsze. Majta nimi na wszystkie strony podczas burzy, ale niewiele jest zniszczeń. Dlatego mój wybór. Pokażę jakie dziwne w tym roku wybrałam, ale zauroczyły mnie te ich czarne oczy.