agniecha973
10:54, 10 maj 2013

Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Bogdziu, gdzież bym śmiała! Nawet nie mam 100% pewności że tam robią gniazdo, ale tam wskoczyły więc jest to bardzo prawdopodobne, bo przecież tymi patyczkami mi świerka nie upiększają 
Myślę, że więcej takich par u mnie w ogrodzie jest, tylko nie mam czasu na podpatrywanie, bo z nosem w ziemi siedzę. To przypadkiem uchwyciłam. Mam jakiegoś strasznie rozdartego śpiewaka w ogrodzie. Drze się w niebogłosy! Dosłownie, nie śpiewa tylko się drze! Najwięcej rano i wieczorem tuż po zmierzchu.

Myślę, że więcej takich par u mnie w ogrodzie jest, tylko nie mam czasu na podpatrywanie, bo z nosem w ziemi siedzę. To przypadkiem uchwyciłam. Mam jakiegoś strasznie rozdartego śpiewaka w ogrodzie. Drze się w niebogłosy! Dosłownie, nie śpiewa tylko się drze! Najwięcej rano i wieczorem tuż po zmierzchu.