Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » U Polon

U Polon

Polon 22:49, 17 maj 2025


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 943
Ja te końskie w workach też osobowym wiozłam, ale one były suche. Takich świeżutkich to bym się jednak nie podjęła transportować
____________________
Malgo - u Polon
Polon 22:53, 17 maj 2025


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 943
Miskantowo napisał(a)


Ja mam takie do węża. Bardzo to praktyczne.
Do butelki z kwasami podpinasz wąż i podlewasz po wszystkim.
Dobrze, ze mi przypomniałyście bo mam gdzieś.

To jak znajdziesz, to daj znać. Z tego co wyczytałam, to zawartość tych kwasów w różnych preparatach bardzo różna, od 1% do 100%, więc jak już to wolałabym coś co te kwasy ma nie tylko teoretycznie. Tzn wiem, że i tak się rozcieńcza, ale cenowo chyba lepiej wychodzi kupić koncentrat.
____________________
Malgo - u Polon
LIDKA 07:58, 18 maj 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10841
Polon napisał(a)

Te zrębki to jednak inny kolor mają, na Twoje piękne i zadbane rabaty to ja bym się chyba zastanowiła.
Korę na all kupowałam, paleta 36 sztuk, za worek 80l jakoś poniżej 18 PLN wychodziło z dostawą. Dużo taniej zrębkę kupisz?


Kore mam za 12 zł. Mam Pana od 5 lat chyba tego samego. Zaczynałam po 9 zł. Znalazłam kiedyś na olx.

Tylko ze w tym roku coś mu sie popieprzyło w robocie albo życiu bo albo nie odbiera tel albo nie opisuje na sms. A naprawdę solidny człowiek był.
Zdarzało sie że zostawiał mi worki przed bramą i dzwonił ze już a ja blika robiłam. Jednorazowo brałam po 40-60 worków ze 4 razy w sezonie.

A teraz to jest tak ze na dostawę czekałam 6 tyg i niewiedziałam w ogóle czy ją przywiezie.

Kolor ściólki mi obojętny bo i kora i wiórki z czasem zeszarzeją.

Grubo potrzebuje sypać bo glina wszystko przyjmie. Wilgoć dłużej no i mniej chwastów. Widze to tam gdzie mam po 10-12cm nasypane.

____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
ajka 08:38, 18 maj 2025


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 5185
Polon


U mnie też jest zawsze wyścig - zaraz po deszczu lecę w ogród, bo jak wyschnie, to tylko kilofem


Tak czytam i się śmieje pod nosem, bo u mnie po deszczu to najlepiej nie wychodzić dwa dni, bo błoto I tak sobie wyobrażam już, jak ja będę tą nową żurawinę w błocie sadzić Straciłam ochotę na grzebanie w ziemi przez najbliższy tydzień.
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki okolice Wrocławia
Miskantowo 09:01, 18 maj 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 892
ajka napisał(a)


Tak czytam i się śmieje pod nosem, bo u mnie po deszczu to najlepiej nie wychodzić dwa dni, bo błoto I tak sobie wyobrażam już, jak ja będę tą nową żurawinę w błocie sadzić Straciłam ochotę na grzebanie w ziemi przez najbliższy tydzień.


Jeżeli po deszczu masz w ogrodzie błoto to…powinnaś sypać po całości kore/zrębki/kompost.
Po sezonie zobaczysz jaka jest wielka różnica.

Właśnie wróciłam z ogrodu.
Na tym przekopanym kawałku, w niektórych miejscach stoi woda.
Reszta błotnista.
W tej części kompostowanej od dwóch lat (rownież ostatnio mocno ruszonej bo przecież zaczęłam od poszerzenia rabaty) daje się chodzić bez ryzyka piruetu i złamania jakiejś kości. Lalo ostatnio i jest bardzo mokro ale nie łaże w crocksach i nie klaszczę po błocie.

Jezeli masz możliwości to spróbuj zlokalizować tani kompost i sobie zrób eksperyment chociaż na jednej rabacie. Zobaczysz jaka to kosmiczna różnica.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Polon 09:56, 18 maj 2025


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 943
ajka napisał(a)


Tak czytam i się śmieje pod nosem, bo u mnie po deszczu to najlepiej nie wychodzić dwa dni, bo błoto I tak sobie wyobrażam już, jak ja będę tą nową żurawinę w błocie sadzić Straciłam ochotę na grzebanie w ziemi przez najbliższy tydzień.

No ja wczoraj wsadziłam tą sałatę, którą nie wiem po co w biedrze kupiłam
Choć w sumie to żaden wyczyn, bo skrzynie mam przekopane, to sadzenie trwało 5 minut

Żurawina podobno potrzebuje właśnie takiej bardzo mokrej miejscówki. Pamiętam jak rozmawiałyśmy u Ciebie o żurawinie w roli zadarniacza pod borówkami. Ja wówczas posadziłam cztery krzewy, z czego dwa w ciągu kilku dnia coś z podziemia mu je wciągnęło. To był szok, bo zamiast rośliny dziura została.
Dwie pozostałe nawet jakoś rosły, ale zanim zdecydowały się kwitnąć, to przerobiliśmy rabaty i panowie z zagranicy żurawiny wykopali, bo im zawadzały, więc zabawa będzie od początku.
____________________
Malgo - u Polon
Polon 10:02, 18 maj 2025


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 943
Lidka, to cenę za korę masz rewelacyjną.

Ten Wrocław, to jakaś dziura straszna, ile razy czegoś szukam, to wszystko jest gdzieś w Polsce, nie tu. Szkółki, dostęp do obornika, kora, jak szukałam mebli, to też wszystko wszędzie, tylko nie u nas. Stolarza do stołu to na Podkarpaciu znalazłam.

Kiedyś relatywnie często służbowo jeździłam do ZG - bardzo mi się tam podoba, zarówno miasto jak i okolice. Te sosnowe lasy to dla mnie marzenie. Chciałabym mieć dom w takim miejscu. Może kiedyś …
____________________
Malgo - u Polon
Miskantowo 10:41, 18 maj 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 892
Polon napisał(a)
Lidka, to cenę za korę masz rewelacyjną.

Ten Wrocław, to jakaś dziura straszna, ile razy czegoś szukam, to wszystko jest gdzieś w Polsce, nie tu. Szkółki, dostęp do obornika, kora, jak szukałam mebli, to też wszystko wszędzie, tylko nie u nas. Stolarza do stołu to na Podkarpaciu znalazłam.

Kiedyś relatywnie często służbowo jeździłam do ZG - bardzo mi się tam podoba, zarówno miasto jak i okolice. Te sosnowe lasy to dla mnie marzenie. Chciałabym mieć dom w takim miejscu. Może kiedyś …


Nie wiem dlaczego ale kiedy ja czegoś szukam to zawsze jest to …na południu Polski
Wroclaw to ŻADNA DZIURA!!! ❣️❣️❣️
To moje ulubione miasto ❤️❤️❤️, no od razu po Gdańsku oczywiscie.
Zrębków i kory poszukałabym na olx…
____________________
Wioleta Miskantowy dom
ajka 23:31, 18 maj 2025


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 5185
Mam nadzieję Gosia, że żurawina u mnie się lepiej zaadoptuje, choć z tymi kwasolubnymi to u mnie różnie. Pewnie w pierwszym roku owoców nie będzie, ale niech już rosną.

Te lasy z ZG to i moje ukochane, mogłabym mieć dom blisko lasu Ale ZG to dziura straszna w porównaniu do Wrocka, dlatego szybko stamtąd uciekliśmy.
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki okolice Wrocławia
Polon 09:53, 20 maj 2025


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 943
Czyli Zielonej Góry na pobyt stały nie polecasz

Robiłam dzisiaj foty porównawcze pomidorów. Część sadzonek od kwietnia (chyba od połowy) trzymam na zewnątrz, część system dzień out, noc in. Wstawiłam na wątku pomidorowym, jeśli ktoś zainteresowany.
Tu wstawiam szpinak malabarski - też porównanie. Wykiełkowały mi dwa, jeden wcześniej, drugi później. Ten wcześniejszy „wędruje” razem z pomidorami in/out, ten późniejszy został w domu, pod oknem połaciowym.
Oba rosną chyba w tym samym tempie, a temperatury na zewnątrz od ostatnich chyba trzech tygodni, w okolicach 10 stopni, więc dalekie od tropików.
Tu foty, osobno, bo nie chciało mi się latać z sadzonką
Ten in/out

Ten tylko in
____________________
Malgo - u Polon
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies