O, a moje palibiny niedawno skończyły pierwsze kwitnienie Fajnie masz.

Makao napisał(a)

Te powtarzanie kwitnienia u Palbinów mnie korci. Uwielbiam zapach lilaków.

U mnie nigdy nie powtarzały.
Może trzeba ciąć po przekwitnięciu? Ja nigdy nie mam czasu w tym okresie akurat

LIDKA napisał(a)

Piękne. Aż pójde mojego palibinka obejrzeć.

Ciekawe czy odrosty korzeniowe bedą dawać.

Moje w tym roku mają pełno odrostów. I to chyba pierwszy raz.
Chyba dopiero się zadomowiły na dobre

To nie są Palibiny. To są Pink Perfume.
Tu dla porównania oba.



Mam też Palibiny w innym miejscu i tamte nie kwitną. Te powtarzające załapały się na linię kroplującą, więc w tym upatruję przyczynę. Nie obcinam, nic z nimi nie robię. Stoją i pachną

Odrostów nie mają, bo są szczepione na pniu. Z pnia czasem coś się pojawi, ale to akurat łatwo się eliminuje

Polon napisał(a)

Nie obcinam, nic z nimi nie robię. Stoją i pachną

No idealne Podoba mi się

A ja dokupiłam palibiny, bo nie wiedziałam, że są lepsze kurde :-/

No super są , też mnie zaskoczyły, mam nadzieję, że to reguła, a nie jakieś super egzemplarze mi się trafiły, bo planuję powiększyć kolekcję

Pierwsza jeżówka , piękny, delikatny róż
Dostałam jesienią od Ani/Anuski sadzoneczki, część wyrosła na metr , część jest niższa. Ciekawa jestem, czy poza wysokością czymś jeszcze będą się różnić

U mnie też niektóre rosną na metr Pewnie to zależy od gleby i nawodnienia.
Cieszę się, że Ci się podobają

Ja liczyłam na to, że jeżówki, te najzwyklejsze fioletowe będą się rozsiewać i tworzyć busz, a tymczasem nawet zbytnio nie przybierają na masie

Też liczę na jeżówkowy busz. Na razie to pierwszy sezon u mnie, więc ciężko cokolwiek wyrokować. Pozytywne jest to, że oceniam tak około 80 % z posadzonych jesienią wyrosło. Chyba taka przeciętna ziemia im pasuje.

Generalnie potwierdza się opinia, że darowane rośliny dobrze rosną. Trawy od Ciebie genialnie wpasowały się w rabatę z periwskia i werbeną i robia show.