Kaśko, no niewiarygodne, że nereczka powstała niedawno… Szukam szczeny pod stołem.

Dziękuję ❤️

Chcę powoli zaplanować rabatę w przedogródku, gdzie tymczasowo rosną pomidory .

No faktycznie niedawno !
Drugi rok ? Nie odstaje od reszty ani troszke

Koszyczek na sitka - świetny pomysł, zgapiam.
Po co Ci ten egzamin? Uprawnienie do nabycia gruntów rolnych daje?

Ogród prezentuje się znakomicie

Cieszy mnie bardzo, że nie tylko ja z sitkami od konewek mam problem
Kasia - piękny ogród, aż głupio pisać co chwilę to samo
Jarzmianka urocza - dlaczego masz do niej pretensje?

A u mnie ostrogowiec rosnie kiepsko. Chyba ma za mało luzu, bo jak go posadziłam, to nie było tego gąszczu, który jest teraz. Sam się zrobił.
Sama zobaczysz.
W lipcu mam nadzieję, że w końcu Cię nawiedzę.
Muszę koniecznie zobaczyć na własne oczy ten cudny ogród

Świetnie wyszło to podmurze Jarzmianki zawsze zdobią, uwielbiam je! Wtykam gdzie się da.

Gosia, może się skoordynujemy?

Co Ty z jarzmiankami? Czuję nutkę wk..wu;D

Nie wykluczamy, że kiedyś rzucimy to wszystko i wyprowadzimy się gdzieś w głuszę .

Ja to generalnie ma problem z odnoszeniem drobiazgów ogrodniczych na miejsce. Szczególnie jak akurat pracuję w zupełnie innym rewirze niż mój domek ogrodnika. Zresztą ten domek jest niewygodny, mały i niski - muszę się kulić by do niego wejść. No to stwierdziłam, że sobie zrobię takie podręczne, ale przy tym ładne miejsca na różności, w kilku miejscach w ogrodzie.