Drodzy,
Chcę posadzić u siebie dwa świerki serbskie ale mam kwaśną ziemię. Myślicie, że 2 worki po 50l odkwaszonego torfu pod każde drzewko wystarczy?

Możesz dodać po worku próchnicy odkwaszonej i worku torfu - wystarczy Wiosną będziesz mogła zwapnować ziemiię

MartaS napisał(a)

Danusiu doradź czy kupować serby (takie kopane z gruntu) teraz tzn na jesien czy lepiej na wiosnę?

chciałam zrobić taki szpaler żeby zasłonić się od sąsiadów- jak sadzić, co ile i jaka odleglosc od

ogrodzenia?

dziękuję i pozdrawiam Marta

Jesienne sadzenie - mam trochę uraz - najwięcej strat mamy przy sadzeniu właśnie jesiennym. Każdy termin jest dobry, ale najważniejsza w tym jest wielkość bryły korzeniowej, czyli jakość kopania. Bryły muszą być w balotach z juty i dość spore.

Sadzić w ziemię odkwaszoną (nie kwaśną) na małym wzniesieniu, nie przysypywać bryły za głeboko, musi być na pozomie gruntu, albo lekko wyżej no i wyściółkowaćx przed zimą.

Preferuję sadzenie kopanych - jednak wiosną. Pewniejsze. Wszystko zależy jaka zima będzie.

Sadzimy zależy co chcesz uzyskać - co 1,20 -1,50 m jeśli szpaler i w dowolnej odległości jeśli grupa drzew.

malwes napisał(a)

Drodzy,
Chcę posadzić u siebie dwa świerki serbskie ale mam kwaśną ziemię. Myślicie, że 2 worki po 50l odkwaszonego torfu pod każde drzewko wystarczy?

Wystarczy.

Po przeczytaniu całego wątku jestem zdecydowana na Boże Narodzenie kupić w donicy sporego serba i tak wydaję co roku na cięte drzewko koło stówki, a potem wyrzucam. Na wiosnę, albo wczesniej kiedy nie będzie mrozów, wsadzę w docelowe miejsce w ogrodzie. Taki pomysł gdzieś już tu się przewinął.

Tak, ale to drzewko trzeba kupować teraz, jest szansa na niezłe korzenie, bo teraz kupuje się świerki do ogrodu.

Bliżej świąt będą świerki na choinki, a więc korzenie będą miały "obciachane". a więc mała szansa na to, że będą żyły potem.

Danusia ma świętą rację chociaż nam się udało posadzić bożonarodzeniowego serba pięknie rósł, puścił nawet młode przyrosty, ale niestety nornice obkopały go dokumentnie i zakończył żywot. Gdyby nie nornice to by jeszcze żył, bo wiosną kupiliśmy dwa małe świerki z tej samej dostawy zimowej i rosną.
Też sugeruję sprawdzić korzenie jeśli kupujemy "choinkę" z myślą o wysadzeniu do ogrodu, bo faktycznie tak jest, że dosłownie karczują choinki do donic na święta, wkładają w glinę albo lepiej razem ze zmarzniętą gliną do donicy i takie to ledwo święta przetrwa...

A ja proszę o naukę jak mam podcinać swoje serby wysokości ok. 1,90m, które raczej w szkółce nie były podcinane, aby się ładnie zagęściły? z góry dziękuję za odpowiedz.

Swoje serby kupowałam w szkółce, kopane wiosną i w belotach

tak wyglądały jeszcze w szkółce - i zastanawiam się jak je ciąć aby zrobiły im się piękne spódnice jak baletnice )


tu już u nas na działce po przywiezieniu przez właściciela szkółki sadziliśmy w kwietniu


w trakcie sadzenia


a tu już jako szkielet - tło dla rabaty

Kasiu, ucinaj im w połowie wszystkie przewodniki.