Już rozjaśniam. Na tym rysunku zaznaczyłam na niebiesko tą część szamba, która będzie wystawać (tak mi się przynajmniej zdaje, wciąż nie wprowadziłam sobie Twojego projektu na rysunek na kartce w kratkę, żeby mi łatwiej było się poruszać). Myślę, że te berberysy na szambie też wymienimy na irgę. Czerwonymi X zaznaczyłam miejsca, gdzie mogłyby rosnąć również irgi i wykładać się na szambo, żeby tą resztę zasłonić. Albo z tyłu za szambem wzdłuż. Nie wiem jak to rozwiązać, bo to będzie szpecić.

Dorysowałam też miejsce w którym tak na oko znajduje się krzyż. Czyli te sosny posadzić od furtki tam gdzie jest ta biała plama w górę wokół krzyża? Do końca rzeki? Może to dobry pomysł.

A może tam dorzucić jeszcze jedną falę całą z irgi i to załatwi sprawę. Tylko wtedy ta rabata będzie ogromniasta!

Magnolio, w wątku u Wieloszki wrzuciłaś zdjęcie niesamowitej realizacji z bukszpanów i traw. Dla mnie coś pięknego. Ja mam te moje bukszpany-wachlarze, na razie na froncie, ale oczywiście w związku ze zmianami są do przesadzenia. Zawsze marzyły mi się takie poduchy, niekoniecznie kulki, ale właśnie poduchy, a ta trawa to idealne ich podsadzenie. Normalnie aż czochrać się ją chce! Gdzie u mnie można zorganizować jakieś podobne założenie. Mam około 20 zaniedbanych starszych bukszpanów, które mogłyby być formowane w takie poduchy po solidnym przycięciu, ale gdzie to wkomponować?

Ja nie dam rady tyle poprzesadzać w jednym sezonie! A tu tyle pomysłów. Ratunku!

Zdjęcie wstawione przez Magnolię rewelka! Po prostu gotowy pomysł! Aga, jak masz takie odpowiedznie bukszpany to nie ma siły - musisz dać radę zrobić coś podobnego No miejsca Ci nie brakuje A żeby zrealizować projekt z suchą rzeką i tak musisz przesadzić bukszpany...

No wiesz, moim bukszpanom duuuużo brakuje do tych kształtów, ale powoli do celu Ta realizacja to poduchy bukszpanowe, które strasznie mi się podobają.

sosny- tak, tak je posadź, gdzie piszesz.
Co do irg na szambo- tak jak zaznaczyłaś, nie za bardzo, bo 'zgrzyta' estetycznie.
Może po prostu dodać jeszcze 1 falę ze irgami i rozchodnikami, co? Nie musi być równa, może być szersza po tej stronie gdzie dałaś 3 X.
Co do rabaty ze zdjęcia- na pewno da się zrobić ją u Ciebie. Jeśli dokładnie taką, z hakonechloą, to raczej tam gdzie nie ma cały dzień mocnego słońca.
Ale można tez dać inną trawę, i wtedy może być w słońcu.
Jak do cienia/półcienia to może tam gdzie planowałyśmy bluszcz z hostami, albo na pasie z pachysandrą.
A jak w słońcu, to może przy tarasie?
Co do bukszpanów które masz- trzeba by je naprawdę mocno przyciąć na wysokość. Przez pierwszy sezon będą straszyć, potem coraz mniej, ale zanim będą cudne,potrwa. Jak są wysokie? Jak wygladają z boku? W środku są gołe pędy, co? A może kup sobie nowe, młode bukszpany do tej rabaty, a z tych zrób gdzieś niski żywopłocik? Bo w żywopłocie szybciej będą ładne, nie muszą mieć ładnych 4 boków, i mogą mieć gołe pędy w środku.
Acha- tylko zdecyduj i przesadź raz- docelowo, bukszpany nie lubią przesadzania.
Taka rabatę tez można zrobić z innego gatunku o ładnym pokroju. Berberys kulisty, tuja Danica, dereń Kelsey, cis i ligustr strzyżone w poduchy, tawuły japońskie, choina Jeddeloch. Piszę o nich bo są tańsze niż bukszpany i mniej chorują.

Ja też bym się zdecydował na radykalne ścięcie tych bukszpanów.
Będziesz miała mnóstwo sadzonek na żywopłoty

Aga, Magnolia ma rację - też bym te bukszpany sprzed wejścia przesadziła gdzieś na żywopłocik, a na tą poduchowo-trawiastą rabatę kupiła nowe sztuki. Jak wiosną znajdę na Dolnym Śląsku jakieś ładne kulki bukszpanowe w rozsądnej cenie to dam Ci znać

Ok. Dzięki. Tylko rozsądna cena dla mnie jest sporo niższa niż średnia rozsądna cena
Ale daj znak, oczywiście.

Na wejściu już nie będę zmieniać planu. Te fale już przeszły. Amen. Za bardzo mi się spodobały. Teraz najważniejsze, żeby to wszystko dograć do końca. A moje bukszpany z frontu przeżyją albo nie, trochę mi ich szkoda, dużo już przeszły i muszę dobrze przemyśleć ich przeprowadzkę. Choroba jasna, dlaczego ja znalazłam to Ogrodowisko! Taki spokój wewnętrzny jaki panował w człowieku przed kliknięciem tej strony to już chyba nigdy nie wróci.