W zeszłym roku byłam w szkółce w Kolbuszej, pani mówiła, że wiosną będą mieli kule i stożki bukszpanowe. Ceny chyba porónywalne do tych z Trzebowniska.
Zaglądam do Ciebie ale pewnie pracujesz więc nie przeszkadzam.
Rano odwiozłam Mamę na autobus, potem urzędy, potem praca i lekkie porządki w domu...potem ogród i wyjazd do miasta na to co Ci się słusznie wydaje, ale tym razem był wyścig pokoju.... tyle, że rowery stały w miejscu..... I tak sie zmęczyłam, peleton mi uciekl..... ale za to było wesoło
Teraz jadę po kolei (i bez rowerka), aby nadrobić wątki przynajmniej z grubsza... i dopiero doszłam do swojego....ufff
Bogdziu...mam kolejnego ptaszka do kolekcji....grzebię sobie w ogródku obrywając brzydkie liscie z Yuk..a tu coś obok przemknęło..myślałam że to mysz...patrze , gały wywalam...a to rudzik (rozpoznałam dzieki Twoim zdjęciom)....skacze sobie obok mnie...w odległosci 1,0 -1,5m...wyciągnełam telefon komórkowy aby zrobić foto..... zdjecie nieostre, bo już było ciemnawo ..ale w wolnej chwili sprawdzę co wyszło..wogle się mnie nie bał...... skakał tak sobie koło mnie przez kilka minut
A na borówkach wypatrzyłam już listki...... rekordzistki maja ok 1,0cm