Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodnik mimo woli

Ogrodnik mimo woli

KasiaBialofi... 14:30, 22 maj 2012


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 631
Ja też czekam na deszcz. Mój groszek cukrowy i fasolka szparagowa razem ze mną.
____________________
www.planetaptakow.pl Biało-Fiolet
viva 14:41, 22 maj 2012


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Aniu, czytam, że u Ciebie te same prace trawnikowe co u nas, trawa wypalona, teraz kopanie .
U nas nie trzeba glebogryzarki, ziemia po przekopaniu i przeschnięciu sama się rozsypuje , niestety , prawie sam piasek.
Też z utęsknieniem czekam na deszcz, miał być wczoraj ale chyba wszystko u Ciebie wypadało i dla nas już nic nie zostało
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Mala_Mi 14:45, 22 maj 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
agniecha973 napisał(a)
Ania dzięki za nadzieję Oferują Viking 3,5 KM lub 5,5 KM. Ta ziemia niby nie jest gliniasta, ale jakaś cholernie zbita. Niby darń przegniła, ale nie mogę jej rozwalić wszystko się kupy trzyma. Waliłam w to wczoraj z całych sił i stwierdziłąm, że po pół godz, dziennie to może dam radę, więcej nie. W innym miejscu jest lepiej, ale tu jakiś koszmar.
A Wy próbowaliście bez przekopywania pracować nią przy zakładaniu trawnika?
Sama nie będę, M weźmie wolne. Na glebogryzarkę weźmie wolne, a do rozbijania grud się nie garnie
Ale nie mogę narzekać, grzech, złoty chłop.

Bierz mocniejszą i dacie radę..... nam się udało.... Jest mój M i mówi, że na początek trzeba wyrobić sobie trochę techniki,, czyli balans rączkami góra - dół by nie goniła za szybko do przodu, tylko urabiała powoli, ale wstępnie przerąbać ziemię i zielsko. Potem to już tylko kilka razy przejechać... i jest tak jak na foto..... nic nie kopałam,
Trawę wypalam, a potem glebogryzałka.... gościowi żal maszyny..a poza tym jak mówi M trzeba trochę techniki opanowac... by się dało
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 14:45, 22 maj 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
irena_milek napisał(a)
Aniu, ale nam nakopałaś tego barwinka, i rożne kolory!

Głównie biały
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 14:49, 22 maj 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
viva napisał(a)
Aniu, czytam, że u Ciebie te same prace trawnikowe co u nas, trawa wypalona, teraz kopanie .
U nas nie trzeba glebogryzarki, ziemia po przekopaniu i przeschnięciu sama się rozsypuje , niestety , prawie sam piasek.
Też z utęsknieniem czekam na deszcz, miał być wczoraj ale chyba wszystko u Ciebie wypadało i dla nas już nic nie zostało

Co ty robisz ze swoim trawnikeim..najbardziej wypasiony trawnik na całym ogrodowisku masz... no i u Rysia też.... o szefowej nie móię, bo trwnik z rolki startuje w innej konkurencji
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 14:52, 22 maj 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
jotka napisał(a)


Czyli jednak przekopane z grubsza a potem gryziemy, czy dobrze rozumiem?

Jak się da to nie kop tylko gryź.... jak ciężko to najpierw płycej a dopiero potem głebiej


Dopóki nie przeczytałam wstecz, to myślałam, że to kurs samoobrony

Upał okrutny, trudno podjąć decyzję, czy jechać na działkę... Wczoraj próbowałam wsadzić fasolę w moją zaschniętą glinę - trochę to jak roboty przymusowe. Liczyłam na deszcz, który miał być w nocy,. Ale mówia: umiesz liczyć - licz na siebie. Jadę - może spróbuje podlać jak sama nie zwiędnę


U nas wczoraj lało krótko ale treściwie.... a wcześniej podlewałam wszystko co już złapało uwiąd i to wcale nie starczy......
Faktycznie instrukcja jak na kurs samoobrony pod remizą strażacką na zabawie wiejskiej z epoki PRL-u hi, hi ,hi... tylko sztachetki i brony brakło......

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Konstancja30 14:52, 22 maj 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
przy słowie biały reaguje jak pies Pawłowa ... dziwnie mi z tym bo z reguły reagowałam tak na słowo "pączuś" ... może przy tak znacznie kalorycznie zmienionych upodobaniach zobaczę siebie 10 kilo temu
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 14:55, 22 maj 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
apropo kopania ziemi to czytałam na forum o jakimś starym sposobie przykrywania ziemi folią i na to - i tu mam lukę - ale może obciążenie z ziemi i podobno po paru dniach do skopania bez oporów ... mam nadzieję, że to nie był sen jakiś ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
viva 14:55, 22 maj 2012


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Aniu, jest w moim ogrodzie jeszcze takie miejsce, gdzie teraz zakładamy trawnik. Mieliśmy mały sadek, no ale niestety przy tak "urodzajnej" ziemi drzewa są tak rachityczne, że częściowo się ich pozbywamy
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
agniecha973 15:00, 22 maj 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Mam zdolnego M - liczę, że szybko to opanuje. Dzięki za porady. Napiszę i pokażę jak poszło. Planujemy na piątek jak pogoda pozwoli.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies