Ale gdzie dojrzałaś..jak u Bogdzi to napewno pod azaliowym drzewem

Aniu, pozdrawiam
Wiesz, jak czuje powiem wiaterku, to zaraz myślę o Tobie
Niech Ci M. założy w kompie na jakiś czas blokadę na Ogrodowisko, bo się wykończysz ... U mnie pranie zdążyło wyschnąć w misce zanim je powiesiłam, bo byłam na O. Dobrze, ze telefony służbowe wyrwały mnie z ogrodowiskowego raju ...

Ania, żółte wielkie obok pomarańczowego. Jaka to azalia?
I inne pytanie, pewnie wiesz. Czy azalie Knapp-hill (hybrydy) są bardziej odporne niż japońskie?
Inne pytanie: jakie odporne i ładne azalie polecała Ci swego czasu Bożenka?

Pytania azaliowe - u Bożenki czułaś zapachy tych azalii?

Pszczółko przepięknie pachniały w całym ogrodzie.

ell napisał(a)

Pszczółko przepięknie pachniały w całym ogrodzie.

Zgadza się Pachniało, a najbardziej pontyjskie......
Z azaliami ..pytania musisz skierować do Bogdzi...... poza tym są azalie wielkokwiatowe, japońskie i inne.. o które Ci chodzi ??? Ja to mogę polecać to co u mnie dobrze rośnie i zimuje
Z wielkokwiatowych rh przed kupnem zrobiłam prawie doktorat.... azalie japońskei to Ledikenense i Keremsinki ... Azalie zrzucające liście też są odporne.. a reszta jest małomrozoodporna i nimi się nie interesowałam... Mam u siebie w ogrodzie chyba impeditum, fioletowe drobiusie... cośtam kwitną ale kiepsko.... jakieś mam co raz zakwitną a raz nie, albo mam takie co kwitną, ale pierwszy przymrozek ( a kwitna najwcześenij) i pozamiatane...

asc napisał(a)

Dla niecierpliwej.... połowa rz/żądania
Hak inna razą.... schowany w garażu.... ha, ha, ha..garażu... w garażu dwustanowiskowym jeszcze nigdy żadne auto nie stało..... bo się nie mieści

Ten zegar zarąbisty.

Aldonka

no ale co prawda to prawda ...

asc napisał(a)



Ślicznie razem wyglądacie powiem tylko ,że zazdroszczę Wam spotkania, ja najwyraźniej mam pecha, trudno, może innym razem
Ania zmień awatarek ślicznie wyszłaś

Bardzo podoba mi się to foto....... tylko ja jak po retuszu... ja tak wyglądałam 30 lat temu i nie wiem jak Aldonka cykała to foto, że udało sie jej to za jednym kliknieciem migawki Wiec na awatar nie mogę wstawić foto sprzed 30 lat....

Tak bardzo się starałam, że za jednym cyknięciem Cię odmłodziłam. A Joanka zmieniła avatarka...

i tojeść z ogrodu Anny na nowym miejscu

Konstancja30 napisał(a)

Aldonka

no ale co prawda to prawda ...

Ania pierwsza złapała, musiałam ustąpić, bo jeszcze zostawiłaby mnie w tych Kielcach.