Alinka i Agnieszka.... też odp hurtem...
mam wymieszane razem ceulowe i byliny... byliny są też wymieszane, by w jednym miejscu kwitły w róznych okresach czasu i przykrywały potem jedne drugie....... Idea dobra..... sprawda się, tylko .... wysokie mam z przodu, małe z tyłu..... pasuje mi przerzucić coś z jednego końca na drugi..... i nie da sie tego zrobić etapami... muszę na raz wywalić wszystko..cześć w donice część dołowac.... i zrobić to w kilka dni... a jak na razie kilku dni nie mam wolnego, a nie zaryzykuję takiej operacji nie majac pewnosci wolnego.. Szkoda mi tych moich bylin.. bo moze teraz rosnajak baba jaga, ale są ładne i szkoda by mi padły..... Z tego powosu częśc bylin podzieliłam i posadziłam w innych miejscach.... takie zapasowe na wszelki wypadek... Są byliny które nie lubią przesadzania... zaryzykuję...
I to co zawsze mówię.. nie umiem rozyrsować sobie na kartce papieru...... napewno byłoby łatwiej jakbym umiała coś takiego zrobić.... ja umiem tylko przymierzać ... i metoda prób i błędów.... Szkoda mi każdej roślinki.... I tak już2 rok przesadzam.... a tam coraz gorszy galimatias... bo nic nie robię bo i tak mam przesadzić.... Jak ja zazdroszczę tym co umieją przelać na papier ......
Werbena sama się rozsiewa , czy muszę zbierać nasionka i co roku wysiewać???? Oczywiście, że sie usmiecham uśmiechem nr 10.
A tak młode wróble bawiły się mikro karmnikiem... w rynnie tak siębawiły, że powyrzucały wszystkie srubki z montażu pokrycia dachowego..... M chodził i zbierał i się śmiał, że ładnie posprzątały
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.