[q


pamiętam tamte piwonie ... niesamowite ... zakwitną już w przyszłym roku ? ...

Obstawiam, że na 99,9 % zakwitną Pomimo podziału na części......

Latarence od Rysia z Tarnowa znalazłam godne lokum....... mi się podoba

Sebek dzieki za odzew
Ogólnie to słońca jest tam duzo.... wystawa południowa i wschodnia...... najwięcej cienia tam gdzie horti ... acha, koleżanak móiła że chętnei by widziała skarpetkę wokół drzewka z berberysa admiration... co Ty na to??

A daje sie to jakos pomnożyc???
Niestety rabatka wyszłą mimo woli zupełnnie.... wrzoski zapalnowane, a reszta upchnięta.. jak zwykle..
Ale upychane czy nie... cieszy to machanie łopatą Tak samo cieszy jak efekt końcowy.....
Wróc... to nie jest efekt końcowy...

Witam w nowym tygodniu....... jak daleko do weekendu... Jakoś trzeba i to przeżyć.....
Kiedyś szukałam jak sie mój miskant nazywa.. muszę zapyta w szkółce w której kupowałam... ale na razie z braku czasu i miesc do obsadzeń.. omijm ją dużym łukiem.. dla bezpeiczeństwa...
Będzie to któraś z pospolitych odmian miskanta chińskiego Grosse Fontaine, Graziella, Gracyllimus.... któraś z tych. Są to odmiany podstawowe, ale zdrowe i ładne Z 3 małych sadzonek mam wielką kępę którą już tak podziubałam i sadzonek tej wielkości co kupiłam zrobiłam przez 4 lata....kilka razy tyle... a kępy dalej okazałe. No i nie panoszy sie w ogrodzie tylko ładnie trzyma się kępy
Wiec koniec lata.. poczatek festiwalu traw i barw w ogrodzie... gdyby jesień nie oznaczała zbliżajacej sie zimy..... byłaby bardzo ładną porą roku...... niech tylko ktoś wymyśli szybką maszyne do zbierania liści