Aniu, bardzo mi się podobają "jesienne" klimaty - ja tam zbyt wiele tej jesieni nie widzę u Ciebie . Wszystko Ci rośnie jak na drożdżach, zupełnie jak w połowie lata.
Psiunio z zimowitami = cudowny zestaw.
Może i tysiace, ale mogę dac tylko zdjecie i podpis nn
A bonsai owszem wzorowany na Zbyszkowym, tylko jak każda podróba..... ale co tam dziad mniejszy i nie zacienia mi trawnika i nie odbiera komunikacji po ogrodzie Nie mam jeszcze pomysłu w jak ideseń go ciać, wiec pozostawione końce czekają na natchnienie Coś na długie zimowe wieczory.....
Martek.. w zeszłym roku za kupno basenu obiecałam M że cały sezon kosze trawnik starą kosiarką...... słowa dotrzymałąm, a M się śmiał że uprawiam "kosiarkorobik"..... bo efekty koszenia bardziej były widoczne i bardziej dawały w kość niż 2 krotnie w ciągu tygodnia bieganie na stepaerobik.....
W tym roku nie kosiłam ani razu..... ale umowa była na zeszły rok ....
No to ledcę obejrzeć Twoje widoczki urlopowe..... Ja o urlopię mogę zapomnieć..... ale na spotkanie ogrodowiskowe na nartkach się wybieram..... taki mały urlopik