Wow jaki warzywnik! Już się kiedyś dziwiłam, ale zapomniałam
U nas też rano było bardzo mgliście, teraz jest ok. Ale tylko 3 stopnie na plusie! brr
pozdrawiam!

Karolina,ten warzywnik to tylko z okna w kuchni tak strasznie wygląda Da się go opanować.Chociaż gdyby trzeba było przekopywać łopatą to nie wiem czy ktoś by się tego podjął U nas tez zimno,wczoraj było zdecydowanie cieplej.

Gratuluję przedzimowych prac warzywnych...... wiosną już tylko grabki,,,i po kolei.

Oj tak Haniu,namacham się grabiami Ale szczerze mówiąc,taka świeża ziemia tak mnie zachęca,że już dziś bym warzywka siała A tu jeszcze zima po drodze,trzeba jakoś wytrzymać...

Maju, warzywnik zapowiada się imponująco U mnie w zeszłym roku był naprawdę spory warzywnik, ale stopniowo go zmniejszamy, ponieważ nie mamy zbyt wiele czasu na jego pielęgnację, a w zeszłym roku jak wprowadziliśmy się do domu to mieliśmy taki głód posiadania warzywnika ( szczególnie M ), że powstał b. duży!! Mieliśmy nawet własne ziemniaki, tyle tego wszystkiego był, że ...klęska urodzaju

majkel0326 napisał(a)

Warzywnik zaorany,hura Teraz mogę spać spokojnie

Olbrzymi masz ten warzywnik. Pracy w nim Ci nie zabraknie ale Ty sobie swietnie radzisz co oglądalismy przez cały rok. Ziemię też masz piękną ciemna ale nie za cięzką i jak dodajesz nawozu to i plony są warte tej pracy. Pozdawiam Maju.

Wiunia,piękne miałaś warzywa! My w tym roku po raz pierwszy sadziliśmy trochę ziemniaków.Miały być tylko w sezonie młode ziemniaczki,a okazało się,że jeszcze je jemy i starczy pewnie jeszcze na jakieś dwa miesiące Obrodziły jednym słowem Ale ogólnie jestem fanką warzywnika,chociaż malutkiego.Ja mam akurat możliwość mieć spory,nie powiem,pracy przy tym jest dużo,ale warto

Bożenko,na ziemię nie narzekam,ale są miejsca gdzie jest trochę słabsza.Tam staram się sadzić kwiaty jednoroczne.A za miłe słowo bardzo Ci dziękuję

Te twoje kurki to pożyteczne stworzenia. Pędraki ci wyjedzą z warzywnika, a potem jeszcze jajka zniosą. Brawo kury.

Fajnie przygotowany warzywnik do zimy Maju powiedz czy marchew jak sadzisz po oborniku , to nie masz robaczywej? Wiunia nadwyżki z warzywniaka zawsze można odsprzedać, ludzie chętnie kupią, takie ekologiczne, no nie M aju?