O kurcze, to blisko Wrocławia! Mam tam oddział firmy... ale nie bywam :/ hmm coś muszę wykombinować żeby tam pojechać

DZIĘKI!!

PS jakbym Cie mogla prosic o dokladne namiary na priv? z numerem tel? bo jak sie zgubie.. dziekuje

kombinuj, naprawdę warto
już ci podaję

Irenko bywam U ciebie ale jako "martwa dusza" dzisiaj kliknę!U ciebie stronki pędza tak ,że nie daję rady.Sob-niedz.to ledwo ruszałam rękami i nogami tak się nabakałam ale dzisiaj jest już lepiej ,chociaż roboty w ogrodzie moc!

i o to własnie chodzi napracować się, bo ani się obejrzymy a znów zima będzie; trzeba korzystać!

anika napisał(a)

No widzisz Irenko teraz takie prawko jak znalazł Nauka nie idzie w las i trza ja teraz wykorzystać A poważnie to tir to może przesada ale wynajęcie przyczepy za 80 zł to już coś:0

Irenko, ja oczywiście żartowałam Tłumaczę się żeby nie wyszło głupio

poczucia humoru mi nie brak, też lubie żartować ale to musiałaby być big przyczepa, bo na taka jak moja wchodzi 50 szt. albo jak inaczej by ułożyli 100 szt.

Aniu, ale ty masz blisko do Bogdzi będziesz na spotkaniu

cześć Irenko, byłam dziś całkiem niedaleczko, ale niestety w roli pacjenta, na Opolskiej....i szybko musiałam zmykać z powrotem. wieczorkiem napiszę na pw w sprawie Twojego pytania, przepraszam, ale ostatnio jestem bardzo rozbiegana.


Aha, byłam dziś na giełdzie...ale cienko jeszcze, bratki, stokrotki, jaskry, drobne bratki w amplach wiszących, i trochę jeszcze niemrawych bylin. Kupiłam 3 rodzaje bratków i 3 ample z drobnymi bratkami, ale zostały dwie, bo mój synek obdarował naszą ciocię. Niestety na całej giełdzie spotkałam hortensji sztuk dwie, w kolorze przypominającym kremowy, jakieś stare i brzydkie, ale 28 marca ma ich być cały tir, więc na Wielkanoc będą! I zamówiłam ogromniastą palmę.

U nas już wiosna !!!

Witaj Martuś nie dziwię się twojemu zabieganiu, masz co robić

a co to za palma, z tych co u nas mogą rosnąć? pewnikiem droga
we Wrocławiu na Opolskiej masz producenta bratków i innych, p. Krzywda Tadeusz, znasz ich?

mam nadzieję, że to jakiś drobiazg i nic naszej sympatycznej pacjentce nie będzie! trzymaj się zdrowo

kusicielka

Irenko, jestem pod wrażeniem waszej pracy w ogrodzie i kolejnych zakupów..... idziesz jak burza, aż miło popatrzeć

Krys napisał(a)

kusicielka

...to nasza broń kobieca..
kupuj i wąwóz zobaczysz, taki fajny zakręcony jak ten co pokazałaś