Dajano, to tez dobry pomysł, chociaż dośc pracochłonny; na plus przemawia to, że mamy pełno różnej wielkości otoczaków, więc zamiast mi zalegać, mogą być wykorzystane; powiem dziś M. o tej propozycji, zobaczymy, może zechce te gazony oblepić nimi, gdyby nie chciał, to będę główkowac z nasadzeniem; czasami takie wybory mamy w swoich ogrodach, ale zawsze liczy się efekt końcowy; rośliny rosną szybko, a może od razu kupię większe egzemplarze; na pewno słucham wszystkich rad, mielę to w myślach i coś powstanie, pokaże oczywiście po dzięki kochana za rady i ściskam
Irenko, widziałam Twój wpis w wiadomym wątku (taki Szelok-holms ze mnie) i strasznie się cieszę
Zajrzyj do mnie
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Własnie widziałam Ja byłam u Ciebie, a Ty u mnie
Ściskam, buziole ogrodowiskowe ślę i wracam do roboty
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Irenko, czytam cały czas rozważania na temat Twoich gazonów..... przyznam, że Ciebie rozumiem. Nie zawsze możemy przeznaczyć tyle pieniędzy ile byśmy chcieli w nasze pomysły ogrodowe. Czasem trzeba pójść na kompromis. Z tymi gazonami jest tak jak z domem w budowie.... jedni ludzie budują ładny dom, a zepsują go złym wykończeniem , a inni budują skromny, ale wykańczają go w gustowny , niekoniecznie drogi sposób i staje się piękny. To jest dopiero "fundament" nowej rabaty i wiem, że dzięki Twoim pomysłom powstanie tu uroczy zakątek Już czekam i kibicuję
Dzień dobry Irenko
pospacerowałam sobie dzisiaj po Twoim ogrodzie podobają mi się Twoje zakątki i wędrująca taczka
Jeśli chodzi o gazony - myślałaś może o różach okrywowych? Np. takich: https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/320-roze-okrywowe/photos