Ja też nie przepadam za takimi gazonami chociaż nawet popełniłam kiedyś o nich artykuł.
Ale szare mogą być, gorzej jakby były czerwone.

Myslę że trzeba je obsadzić irgą Dammera Major lub Mooncreper a na wierzchu trawy, najlepiej coś włochatego w rodzaju ostnicy (Stipa), chyba fajnie będzie.

Danusia ja bym jeszcze tawułki wcisnęła a i hosty zgrupowała

Irenko jak bluszcz obrośnie to zapomnisz że tam są gazony
głowa do góry !!!!!!!!!!

Ja się nie znam, ale te irgi ładne są - sprawdziłam. A szybko rosną?

irena_milek napisał(a)

Śliczna biała różyczka ....Fajne to miejsce z ławeczkami

Irenko rozumiem Twój ból z gazonami bo sama posiadam... i patrzeć na nie nie mogę ale cóż siła wyższa bo to było najprostrze i najtańsze rozwiązanie jako mór oporowy. Tez mam z nimi problem czym obsadzić. Najłatwiej jednorocznymi ale przez wiekszą część roku i tak będą straszyć. U Ciebie działka duża to może 'zginą w tłumie' u mnie jak na widelcu w projekcie miałam z jednej strony hortensje z drugiej bukszpany kulki . Stwierdziłam że kulki będą tylko przyciągaly wzrok i wsadziłam cisy będę je strzygla na ekran, na góre za radą magnoli (była dyskusja u mnie) zasadzilam w tym tygodniu macierzankę. Bałam się że cokolwiek innego w tych gazonach wymarznie... moje są długie, proste i wąskie prostokąty.

Irenko, ja tu widzę miejsce dla kolorowych, pięknych kwiatów - wieloletnich i jednorocznych. Cóś w podobie jak u Greglis.

Zobacz:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/639-to-bedzie-zaczarowany-ogrod?page=77

I hosty mogłyby zostać, choć wydaje mi się, że masz tyle miejsca wokół drzew, że mogłabys je tam przenieść.

Co Ty na to?

asc napisał(a)

Pomożecie ??
Pomożemy

ha, ha, zabrzmiało jak w czasach gierkowskich; ale mój M. sie podłamał, jak mu opinie powiedziałam; ale za moment stwierdził, że obsadzi ten gazonowy mur ochronny tak, że będzie to mistrzostwo świata, no ale się przejął!

zbigniew_gazda napisał(a)





Jak ja nie znosze gazonów! Pierwsze co bym zrobiła to posadziła cus co zwiśnie, albo jałowce albo irgę

Irenko daj fotkę frontu tej rabaty

Ircia kochana .. moja siostro... dalczego kupiłaś te gazony...grrr.. zniosę krasnala w ogrodzie, ale te gazony..to grrrr.. obsadz to czymś co zasłoni....
Sorki za szczerosć...... ale u Sebka też pisałam, że ma fajnie tylko te gazony.....

Chwałą bozi ze szare a nie kolorowe...

W tej chwileczce to samo pomyślałem co Ania. Też przepraszam Irenko za szczerość.

Zbyszku, nie szkodzi, przecież tu możemy szukać podpowiedzi; jako mur ochronny spisują się ok, pozostaje kwestia nasadzeń, aby zginął!

Tess napisał(a)

Zwracam nieśmiało uwagę, że Irenka nie prosi o radę, czy ma kupić gazony, tylko - co w nich posadzić.

Irenka już wyjaśniła, dlaczego tu muszą być.
Sorry, ale musiałam

dzięki Treniu za wsparcie; sama jak po pracy zobaczyłam ten mur, i jeszcze po perypetiach z laptopem, to miałąm nastrój na 0; ale będzie dobrze