Chwilowo barkło mi znowu czasu

, muszę się przesiąść z tego komputera na nowy, chociaż przyznam szczerze, że te panoramiczne monitory mnie nie przekonują, wszystko jakieś takie rozciągnięte na nich.. Ale sama chciałam

, kwestia przyzwyczajenia się. Na razie porządkuję i przenoszę zdjęcia, tworzę nową bazę, foldery i takie tam. Muszę mieć wszystko po swojemu, jak tu.
No i w końcu próbuję się z nową kategorią w zakresie zdjęć, uczę się makro.
Hm... Na razie to wiedza bardziej teoretyczna, praktyka idzie mi słabiej

.
Siedzę od rana do wieczora w książkach, przeglądam fora i takie tam.. o tej tematyce.
Moje pierwsze próby przeprowadzam na akurat kwitnącej woskownicy, która w końcu zakwitła

, po ponad 14-tu latach...