Ania i róże i cała reszta :)

AniaDS 21:49, 20 mar 2014

Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078

Kondzio napisał(a)

Dwadzieścia cztery w Rosarium przyszły w czwartek sześć w Castoramie i one mi zostały do posadzenie ale zostało mi jedenaście do posadzenia hi hi hi 'wcześniej dostałem od Gabrieli pięćdziesiąt lub sześćdziesiąt róż na ogrodzenie i wszystko wykopane juz

Woooow, pełen szacun

.
A która Gabriela ma tyle róż? I to do sprzedaży??

Urszulla napisał(a)

No to niezłe zmiany robisz, z jednej strony współczuję obaw i pracy, ale cisowy żywopłot będzie napewno cudnym tłem dla Twoich róż. A masz tego dobytku

W sprawie odpowiedzi o różach
się zmartwiłam znowu.
Jak ciąć po kwitnieniu jak one kwitły aż do listopada?
Masakra, najgorsze jest to że nie mają nazw i trudno dociec jakie one są
pisze tylko róża wielokwiatowa

Czy są róże mrozoodporne okrywowe i bardzo niskie do 30cm,
bo Bonica dowiedziałam się że do 1m wysoka nawet rośnie.

Urszulko, jeżeli róże kwitną do listopada to znaczy, że powtarzają kwitnienie, takie róże tniemy teraz, wiosną.
Jeżeli róża kwitnie tylko raz, w czerwcu i potem już nie zakwita ponownie, to znaczy, że kwitnie na dwuletnich i starszych pędach i takie róże tniemy po wiosennym kwitnieniu, żeby nie stracić kwiatów.
Róże nie powtarzające kwitnienia to stare, historyczne odmiany i część róż pnących, ale też tej starszej daty.
Wszystkie róże okrywowe dobrze zimują, bo nawet, jeżeli pomarzną, to dobrze odbijają z miejsca szczepienia i w lecie nie widać już po nich żadnych strat.
Najniższe róże okrywowe i tak zwykle przekraczają 50 cm, może Snow Star, Amber Sun, Bassino, Knirps byłyby niższe.

Dorota123 napisał(a)

Nazwy zamówionych przezemnie róż
AUSfather,AUSmary
Elfe,Giardina ,
Hans Gonewein Rose,Naw Dawn, Penny Lane

LEANDER, LOUIS ODIER, REINE DES VIOLETTES, WELLEING

Czyli dobrze kojarzyłam, same ślicznotki Dorotko

.
Leander nie jest u nas dostępny, skąd go masz?

ewa004 napisał(a)

Aniu dzięki że odpowiedziałaś na moje pytanie u mnie ,teraz już bym chyba odpowiedzi u Ciebie nie znalazła ,taki tu tłok
Powiedz mi jeszcze czy te pomalowane jakimś mazidłem końcówki tych róż obciąć czy zostawić ?

Skleroza nie boli miałam jeszcze zapytać co ile można sadzić róże pnące ?

Róże pnące sadzimy w zależności od jej siły wzrostu, jeżeli ma mieć ponad 2 m to trzeba jej sporo miejsca, jeżeli mniej (większość nowoczesnych pnących) to może to być 60-80 cm.
ja sadzę nawet gęściej. Ale ja to wiesz Ewuś

... extreme

____________________
Ania i róże i cała reszta :)

AniaDS 21:50, 20 mar 2014

Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078

Do góry

anna_g napisał(a)

Aniu - to ja Cię jeszcze pomęczę Strasznie się różano zrobiło na O. - duża część ogrodomaniaków zapadła na "różyczkę" i ja też między innymi Ale że na razie mogę kupić tylko kilka krzaczków to muszę wybrać takie co mi będą pasowały... no taki mój los że się musze "umarudzić" zanim coś zrobię
Aneczko - jak wysoka rośnie Aphrodite - bo jest tak piękna że nie mogę oderwać od niej oczu... a jeśli chodzi o te wysokości róż podane w internecie czasem bardzo różnią się od rzeczywistości... np. myślałam o róży Beverly która też mi sie bardzo podoba i pachnie w dodatku i wyczytalam że rośnie na 80 cm (to jest na razie moja górna norma ) a w opiniach ludzie piszą że ma u nich 1,60 - noooo taka jakby ciut różnica Aphrodite, Beverly, Senteur Royale, z rabatowych Bailando, Baronesse, Melusina.... możesz słówko o nich napisać... zastanawiałam się też nad różami miniaturowymi - dałabym je na przód rabatki - takie do 50 cm to mnie by nawet wystarczyły - Heidi Klum - w której nadal jestem zakochana i choć wiem że może chorować to ja ją chyba muszę kupić Biedermeier, Honeymilk...
Anuś - no przepraszam, ale już chyba taki los Królowej Różanej że się wszyscy przychodzą pytać buziaki

Aneczko, Aphrodite u mnie jeszcze ani razu nie przekroczyła metra, tak wygląda w sezonie w całej okazałości:

Tu akurat już przekwita, więc nie wygląda najlepiej.

Bailando i Baronesse polecam, stawiałabym także na Leonarda, wspaniale kwitnie, History, Pastella, Augusta Luise. Biedermeier się rzadko sprawdza, jego pąki bardzo długo się rozwijają i byle deszcz je niszczy, u mnie dopiero zaczęła się jako tako sprawdzać po przesadzeniu pod ścianę domu, gdzie prawie wcale nie pada, na rabacie wciąż mi chorowała a kwiaty łapała pleśń.
Pozostałe róże, które podałaś rosną różnie, opinie też mają różne

anna_g napisał(a)

Rozumiem o co chodziło Rabata była fajna ta będzie też fajna ale po prostu inna - z cisami faktycznie bedzie świetne tło i osłona i od wiatur i od drogi tylko jakieś wąskie je tam dać musisz albo formować i ciąć. Ciekawa jestem jak to wyjdzie Tym bardziej że ja róze chcę sadzić przy płotku (takim drewnianym) a za płotkiem chcę dać cisy - bo w razie jak się płotek rozleci - już nie jest pierwszej młodości to będzie taki zielony ekran. Ale ostatnio wyczytałam, że róż nie powinno się sadzić blisko krzewów no to się zastanawiałam czy to dobry pomysł. Ale jak widzę to u Ciebie to jestem spokojna że można tak zrobić

Myślę nad wąskimi odmianami, wciąż sie nie mogę połapać, które z tych cisów będą najlepsze. Odpada na pewno Hilli, jest droższy od innych a rośnie wolniej. Potrzebuję min. 20 szt tych cisów, więc muszę się dobrze rozejrzeć. Ta rabata teraz była zbyt kolorowa, jak robiłam zmiany przed domem, wszystko na co nie miałam miejsca posadziłam właśnie tam, w lecie było tu mydło i powidło, aż po oczach raziło kolorami.

____________________
Ania i róże i cała reszta :)

alinak 21:54, 20 mar 2014