wiem wiem i powiem ci ze to wspaniałe uczucie wlasnie wruciłem z ogrodu bo sądziłem roze zostało mi tylko 11szt oj jaki ja jestem szczęśliwy i czekam jak to wszystko ruszy hi hi hi
A i chciałem cię poinformować ze jesteś matka krzesna mojego ogrodu bo przez ciebie sie w różach zakochalem hi hi hi i oczywiście Ania asc i Alinka bo przez nie zakochalem sie w moim ogrodzie hi hi hi
Ale śliczna wypasiona rabata
Ta z tłem też pewnie będzie piękna - a chcesz wyjąć ta płyty i tam dać tło - tło czyli co to będzie? te cisy?
Dziękuję Aniu za porady. Kindzia mi dała namiary na szkółkę w pobliżu gdzie ona kupuje róże i miejsce jest sprawdzone - niestety z oferty widzę, że nie mają tego co polecasz ale pewnie mi tam coś doradzą - na razie kupuję niewiele więc po prostu od czegoś zacznę Buziaki
Otóż to Aneczko, kopanie to pikuś, ale rozplanowanie..
Brałam się za to kilka razy i dawałam spokój, tam było tak napchane wszystkiego, że nie wiedziałam od czego zacząć, jak to ruszyć..
Na szczęście jakoś poszło, jednak wciąż pozostał kłopot - miejsce na bukszpany zrobiłam, ale na końcu pogubiłam się i nie wiem, gdzie posadziłam jaką różę, czy mi się to zgra w sezonie kolorystycznie i wysokościowo.
Zobaczymy.
Efekt na razie żaden, ale poczekamy .
Wow, Kondzio ile Ty kupiłeś tych róż?
Bardzo mi miło, jestem winna wielu chorobom różanym skromnie mówiąc... ale to przecież piękna, radosna miłość .
Bardzo dobre typy Aneczko .
Aneczko, te płyty przykrywają nasz kanał przeciwpowodziowy, nie mogę tego ruszyć.
Cisy muszą się zmieścić na rabacie, czyli tu:
Rabata w lecie nie wyglądała źle, ale nie taki był cel, z tyłu rosły róże angielskie i miały zrobić żywopłot, który niestety tworzył się 3 lata i nic z tego, wkurzyłam się, dałam angielki do przodu a żywopłot zrobię z cisów, będzie szczelny, ładny cały rok i ochroni ogród przed wiatrem, bo to miejsce na wskroś przewiewa niestety.
Witaj Kasiu, też jestem ciekawa, czy to, co mam w głowie faktycznie powstanie w rzeczywistości, ale pewnie jeszcze nie, wiele poprawek wciąż i wciąż przede mną.
Dwadzieścia cztery w Rosarium przyszły w czwartek sześć w Castoramie i one mi zostały do posadzenie ale zostało mi jedenaście do posadzenia hi hi hi 'wcześniej dostałem od Gabrieli pięćdziesiąt lub sześćdziesiąt róż na ogrodzenie i wszystko wykopane juz
No to niezłe zmiany robisz, z jednej strony współczuję obaw i pracy, ale cisowy żywopłot będzie napewno cudnym tłem dla Twoich róż. A masz tego dobytku
W sprawie odpowiedzi o różach
się zmartwiłam znowu.
Jak ciąć po kwitnieniu jak one kwitły aż do listopada?
Masakra, najgorsze jest to że nie mają nazw i trudno dociec jakie one są
pisze tylko róża wielokwiatowa
Czy są róże mrozoodporne okrywowe i bardzo niskie do 30cm,
bo Bonica dowiedziałam się że do 1m wysoka nawet rośnie.