W pełnym słońcu mam tojeść rozesłaną. Ona jednak potrzebuje wilgotnej gleby. Nie wiem jaką masz. Jeśli suchą, to chyba nie za bardzo się nada. Mam też jałowca Golden Carpet, świetny na zadarnienie, ale czy interesują Cię iglaki?

wtrącę się i dopiszę, irgę major i zaproponuję dąbrówkę rozłogową, która co prawda nie jest zimozielona, ale szybko się zbiera po zimie i ładnie zadarnia.

Pozdrawiam Moniko - często do Ciebie zaglądam, ale dużo rzadziej piszę...

Podłoże mam raczej suche. Tojeść rozesłana wygląda ciekawie, tylko szkoda, że nie jest zimozielona. Jałowiec Golden Carpet bardzo mi się podoba i przeczytałam, że nie jest wymagający ( dodam do ulubionych). Nad Irgą Major zastanawiałam się, widziałam ją w "Ogrodzie Zimozielonym", ale słyszałam, że jest bardzo ekspansywna. Iglaki jak najbardziej mnie interesują, także jeśli masz jakieś sugestie, chętnie skorzystam

hej hej Borbetko
na szybko, relacja z eksperymentu- wklejam Ci zdjęcie donicy miesiąc temu pomalowanej jogurtem. It works !
Nalot jest ciut inny, niż ten, który powstaje latami. Jest bardziej intensywny. Ale mi pasuje .

Usuń zdjęcia, jesli Ci przeszkadzają.

Jeszcze tu wrócę Pozdrowienia

czy ja też mogę prosić o linka na prywatny do nożyc baranich - dziękuję

Twój sad chyba jedyny taki w Polsce - PIĘKNY

Ja też przyłączam się do zachwytów nad sadem

Pięknie

Macham i o zdrowie pytam ?

Kasiu, dziękuję za fotkę donicy. Fajnie się starzeje.
Rzuciłam się w wir pracy i jakoś mniej miałam czasu, ale nadrabiam i wrzucam jak teraz u mnie wygląda.

Nawet na fotce robactwo latające widać.

Rdest w tle:




Plan na świeżkę wykonany. Nareszcie.



Zostało źródełko do zrobienia.



Białobok aż świeci.