Ja polecam odstraszacze zapachowe dla kretów i nornic, na pewno nie pojawią się w tych miejscach i w pobliżu...domowe sposoby nie są zbytnio skuteczne, wszystkie sprawdziłem...ewentualnie pułapki na krety.

Danuś, zdjęcie w NG cudne... ale Elvis ma bryle, a jaką brodę!
A zdjęcia z nowej realizacji cudnie geometryczne... czy jest fotorelacja z nowej realizacji?
Kostka mnie zaintrygowała..

Również gratulacje dla Ronina za obsługę konkursu..... zdjęcie NG z punktu fotografii cudne.....ale postać obrzydliwa......przepraszam, czy będę jedyną która ma takie skojarzenia?.....ale np. okularki ma takie całkiem całkiem sympatyczne SF XXI wiek......

Danusiu, jestem pełna podziwu dla Ciebie jak chcesz zgłębiać tajniki sztuki fotografowania.....efekty tego będziemy podziwiać.

No nie! Kiedy Ty czas znajdziesz? Kurs? A spać trzeba czasem!

I Danusi będzie mniej na forum z powodu kursu......... to wada....

Fotki jeszcze lepsze i więcej... bo przecież nie może być, że nie będziesz nam pokazywać postępów - i to zaleta


WIec jak masz pół minutki..to rzuć okiem matczynym, czy ma sens zasłonięcie szklarni i w sposób odręcznie narysowany... oczywiście kształt rabaty jest na razie byle jak... takie rzeczy to ja robięw trakcie zmian.. inaczej nie potrafię.... Chodzi mi tylko o sama idee.... sprawa ważna, bo to jużinwencja mojego M Proszę, proszę jaki wpływ ogrodowiska, a wiosną to musiałąm walczyć o każdy centymetr trawnika Bużka za to ..... zmienić mego M..... to dopiero sztuka.......

Foty na końcu strony...

https://www.ogrodowisko.pl/watek/2438-ogrodnik-mimo-woli-cd?page=74

Danusiu, gdzie Cię wywiało, bardzo Ciebie brak!!
kurs, czy taki nawał pracy, czekamy wszyscy z utęsknieniem

irena_milek napisał(a)

Danusiu, gdzie Cię wywiało, bardzo Ciebie brak!!
kurs, czy taki nawał pracy, czekamy wszyscy z utęsknieniem

Oj czekamy, czekamy

Ja nie jestem na żadnym kursie kochani jeszcze, ale na przeglądzie samochodu, no i opony trza zmienić było a kolejki. Kurs to dopiero w planach, tak szybko się nie da zrealizować. Jestem na watkach tematycznych i zaglądam do Was ciągle. Poza tym napisałam o kannach, teraz piszę o mieście Szekspira, to tez zajmuje czasu.

Z powodu kursu na pewno nie będzie mnie mniej, podejrzewam że to będzie krótko trwało i nie wpłynie wcale na moją obecność. Nie martwcie się.

Dzisiaj w Toyocie nawet weszłam na Ogrodowisko, ale nie mogłam się zalogować z ichniego komputera dyżurnego, no i cały dzień bezczynnie siedziałam, co prawda zrobiłam kosztorys ogrodu, policzyłam rośliny, a na Forum tylko weszłam "na Marzenkę" i jeszcze gdzieś i wyszłam, bo nic nie mogłam napisać.

Teraz robiłam porządki w butach, co by je ludziskom wywieźć na wieś, przy okazji wyjazdu na groby.

dzisiaj przejeżdałam koło wulkanizacji, kolejka taka, że aż żal było patrzeć.... na szczęście ja nie muszę wymieniać opon