Takie fajne pogaduchy u mnie a ja nieobecna byłam? nie odżałuję .no .Gdybyście widziały co ja robiłam to Akanta dałaby mi nieżle po łapkach .A więc tak :
1. Dwie godz sprzątałam po kimś kto nie szanuje mojej pracy (został ukarany
2. poszłam do ogrodu (załóżmy ze to ogród) uciszyć wyrzuty sumienia, choć to nie ja powinnam je mieć

3. Wróciłam po lupę bo mam już świra na punkcie skoczków różanych i co ujrzałam ? całą masę mszyc i tych białych jednopłatowców .
4. Skończyło się moje dobre serce, załatwiłam je wszystkie chemicznie .(a mówiłam ze nigdy chemii nie użyje) nigdy nie mów nigdy!
5. Postanowiłam zgodnie z sugestią. Akanty uformować hi,hi bukszpany w kulki

nie wiem czy chcecie to zobaczyć bo mój czyn nadaje się tylko do kącika rozrywki .
6. Skończyłam malowanie donic przy tarasie ,nawet mi się udało.
7 .Wyciągałam kleszcze kotu, nie mojemu

tylko temu zapładniaczowi który przychodzi na miskę. Tak pokornego i spragnionego dotyku człowieka kota to ja jeszcze nie spotkałam. Wyjęłam mu 24 kleszcze a on mruczał i spokojnie, leżał pokornie patrząc na mnie tymi swymi ślicznymi oczami .Zjadł całe udko z kurczaka i nie chciał odejść .Wiem że mnie pokochał choć jeszcze kilka dni temu nie dał się dotknąć. Bycie kochanym to cudowne uczucie, nawet jeśli to jest tylko zwierzątko .

8. O 21 pierwszej jeszcze sprzątałam garaż, a potem padłam i nawet nie usiadłam do komputera .
Jak widzicie troszkę tego było ,ale gdybym wiedziała że mam takie fajne towarzystwo to przynajmniej bukszpany nie byłyby oszpecone a ja z wami spędziłabym miłe chwile .
Pamiętam kiedy budowałam swój dom na portalu budowlanym ,spotykałyśmy się z dziewczynami pod umówionym zdjęciem i takie numery robiłyśmy niekiedy do rana .Ludzi do nas przybywało bo świetnie się wszystkie bawiłyśmy .To były fajne czasy tyle się działo .Akanto pamiętasz?
Złapałam kilka chwil wolnych w pracy i teraz sobie was troszkę poczytam zanim mi ktoś spokoju nie przerwie .Dziewczynki możecie tak codziennie sobie u mnie pogaduszki ucinać bo ja to ogromnie lubię , tak jak was