Danusiu, dziękuję za życzenia. Mam nadzieje, że miałaś spokojne święta, a na Nowy Rok życzę pozbycia się wszelkich trosk!
Niech Tobie kwitną róże i powoje,
niech cieszą ogrodowe znoje,
a przędziorki i pędraki?
Niech idą na obce krzaki!
Ale nie na moje.



Hi ,hi ,hi Haniu na twoje nie polecą ,za daleko a być może ich nie będzie bo kreciki coraz dalej zataczają koło .Czy one dżownice kalifornijskie też jedzą? bo jeśli im smakują to nie jest dobrze ,kompostowniki są blisko ich kopców .O ja niewdzięczna tyle osób złożyło mi życzenia, a ja u nikogo prawie nie zdążyłam zawitać .Wybaczcie proszę! Nawet pan jeżyk do mnie przyszedł. Wstyd mi jak diabli .Myślałam ze w święta zajrzę, ale zbyt zajęta byłam .Starszy synuś się przymilał to mu mamusia dogadzała Odbije to sobie ,jeszcze trzy dni i mam długi urlop ,bez gości na dwóch nogach, bo ci na czterech to mnie nie opuszczają, każdego dnia ktoś nowy Wypocznę ,wyspie się i zbiorę myśli co dalej w ogrodzie. No i pozaglądam do was z przyjemnością Pięknie wam wszystkim dziękuje za życzenia

https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/96/963441/original.JPG Skradzione ale dla mnie cenne bo to moja praca na wiosnę Czas obudowac moje donice kostką granitową

Witaj, plany wiosenne już są... oj będzie się działo
Miłego dnia

Planuj planuj , a na wiosnę do dzieła.......a My sobie podziwiać będziemy realizacje tych planów

Dajano, kiedyś u Ciebie w wątku wyczytałam, że mieliście kunę na poddaszu, jak poradziliście sobie z wytępieniem tego dziadostwa... U mnie chyba jest też, bo bardzo hałasuje nocami... Odszukałabym u Ciebie ten temat, ale masz bardzo dużo stron...Proszę o wskazówki...będę Ci wdzięczna...

Udało mi się znaleźć na 37 stronie opis walki z kuną. Ale czy wtedy poszła sobie już na zawsze?

Pozdrawiam prawie wiosennie

Zawiało mnie do Ciebie... a tu cisza. Pracę mam pod Częstochową to chyba prawie koło Ciebie.. może do wiosny się przeciągnie To złożę wizytę