Magda, nie mam jakichś szczególnych odmian pomidorów, kupuję od lat u sprawdzonego ogrodnika z 80 l.praktyką,( któreś pokolenie)biorę malinówkę, po trzy z wczesnych , późnych i co tam jeszcze chcę.Sama siałam dzikie, chociaż w tym roku nie zasiałam.
Pomidory są bardzo pazerne, daję do dołka obornika, trochę kompostu, sadzę głęboko. Ze szkoły z lekcji ogrodnictwa pamiętam jak profesor mówił, żeby pod nie w korzenie, dać kromkę chleba, ale nie pamiętam dlaczego, tak robię ja i koleżanka z klasy. Pewnie ktoś potrafiłby to wytłumaczyć. Trzeba pamiętać o profilaktyce, opryskać zawczasu na grzyby wirusy a w tym roku będę robiła gnojówkę z pokrzywy i skrzypu, tym podlewać, sprawdzone przez sąsiadów, efekty przeszły oczekiwania.
natkga działaj, masz pole do popisu, dużo pracy i radości.