Krysiu wstaw nowe foty

Wstawiam to co mam pod ręką, robocze, nie ogrodowiskowe, robione komórką.






Powinnam się wstydzić takich zdjęć ogrodowych, trudno.Są to zdjęcia sprzed miesiąca lub więcej, aktualnie jest bardzo buszowo i biało od hortensji.
Wstawię nowe zdjęcia.

Witaj Krysiu trafiłam do Ciebie podczytując wątek Dajany i przepadłam dopóki nie przeczytałam całego Twojego wątku , na szczęście dla mnie, nie było tego za wiele

Jestem pod wrażeniem zmian jakie zaszły w ogrodzie, skomponowałaś śliczne rabaty na bazie starego ogrodu, wiem jak to jest trudno. Ja też od niedawna próbuję wprowadzać zmiany w moim starym ogrodzie, ale do Twojego, to mi daleko

Największe wrażenie zrobiły na mnie rabata z VF i rododendrony, berberysy elektryzujące kolorami, trawy i kwitnące katalpy. Masz cudnie

Pozdrawiam cieplutko

Bardzo Ci dziękuję za pochwały, ale one to chyba na wyrost, daleko mi do prezentowanych na tym forum, nie mniej jednak lubię swój ogród, szczególnie wiosną i teraz w sierpniu, ogród jest taki pełny, jakby starszy. Wstawię parę zdjęć z dzisiaj.
Ostatnio nie mam już takiego zapału, bo sił mniej, jestem stypendystką ZUS-u więc też i moje spojrzenie na ogród się zmieniło, kiedyś było - chcę mieć, bez względu na ilość pracy i inne trudności, teraz patrzę racjonalnie, tak by móc go ogarnąć teraz i za kilka lat.
W tym roku mój ogród toczą choroby i szkodniki, już wyrzuciłam 2 drzewa a teraz jeszcze walczę o perukowca, bo został porażony chorobą zamierania pędów.

Co nieco

No niezłe te robocze fotki Podoba mi się u Ciebie

Krysiuu pieski cudowne a te hortki cos cudownego

Sonka bardzo się cieszę, że jesteś tak blisko,mam nadzieję że spotkamy się w realu.
Chyba działa jakaś telepatia, miałam pisać u Ciebie, że być może mamy ogrody przy tych samych torach.
Ujawnij się gdzie mieszkasz.Pozdrawiam.

Wysłałam Ci informację na pw.

Wszystkie rh w miare kwitnienia zmieniaja kolor , na ogól jasnieja ale są i takie które z różowych robią sie kremowe. Jesli zdjecia były robione w różnym czasie kwitnienia to tak moze byc.