Ogród w holandii

agata_chrosc... 20:50, 19 sie 2012

Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351

Konstancja30 napisał(a)

Tu jeszcze rubrum z nowymi kłosami

... Madżenka siem zachwyciła ... więc ciofam ... ciofam i znalazłam ... kurcze ... piękna ... trudno na tym forum nie nadużywać tego słowa

Tu to masz rację - gdzie człowiek nie popatrzy na tym forum to pięknie. U Ciebie Też

____________________
ogród w Holandi

agata_chrosc... 20:52, 19 sie 2012

Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351

Do góry

JulkAd napisał(a)

Tu jeszcze rubrum z nowymi kłosami

... Madżenka siem zachwyciła ... więc ciofam ... ciofam i znalazłam ... kurcze ... piękna ... trudno na tym forum nie nadużywać tego słowa

No wszystko u Agaty rośnie jak na drożdżach i w dodatku tak pięknie, ja mam wrażenie, że ona czary w tej Holandii odprawia nad tymi roślinami

Pewnie , że czary! A i to nie zawsze skutkują

ALe nie ma co udawać, że jest inaczej, skoro klimat tutejszy faktycznie roślinności sprzyja

____________________
ogród w Holandi

Joanka 21:01, 19 sie 2012

Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820

Do góry

Fiu fiu, naprawdę jest się czym zachwycać

____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia

Monic 21:02, 19 sie 2012

Dołączył: 24 lip 2011
Posty: 1764

Do góry

James Galway jest śliczny. Bedzie mocniej wypełniony z czasem i dłuzej utrzyma kwiat. Myślę, że już każdy następny będzie lepszy. Ja kupiłam jakiś czas temu Baronesse i długo miała kwiaty niewłaściwie wybarwione, ale teraz jest już coraz lepiej. Nie zauwazyłaś poprawy u Jamesa?
Ta nn to wg mnie nie jest Honoriusz Balzac. Honore jest jednak jaśniejsza, bardziej Edenowata, słabo wypełniona i ma dość duże kwiaty, bardzo delikatne - po deszczu dostaje piegi, rdzewieją płatki i staje się bardzo brzydka. Ja swojego Honoriusza wyrzuciłam tej wiosny - niezbyt dobra róża.

____________________
mój ogród Monika

agata_chrosc... 21:04, 19 sie 2012

Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351

Do góry

Joanka napisał(a)

Fiu fiu, naprawdę jest się czym zachwycać

Joanko, witam i dzięki za to "fiu, fiu"

____________________
ogród w Holandi

Joanka 21:07, 19 sie 2012

Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820

Do góry

Nieźle musiałam nadgonić Twój wątek

____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia

agata_chrosc... 21:08, 19 sie 2012

Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351

Do góry

Monic napisał(a)

James Galway jest śliczny. Bedzie mocniej wypełniony z czasem i dłuzej utrzyma kwiat. Myślę, że już każdy następny będzie lepszy. Ja kupiłam jakiś czas temu Baronesse i długo miała kwiaty niewłaściwie wybarwione, ale teraz jest już coraz lepiej. Nie zauwazyłaś poprawy u Jamesa?
Ta nn to wg mnie nie jest Honoriusz Balzac. Honore jest jednak jaśniejsza, bardziej Edenowata, słabo wypełniona i ma dość duże kwiaty, bardzo delikatne - po deszczu dostaje piegi, rdzewieją płatki i staje się bardzo brzydka. Ja swojego Honoriusza wyrzuciłam tej wiosny - niezbyt dobra róża.

Monika, co do Jamesa to faktycznie ten drugi kwiat juz lepiej, ale nie wiem na ile to jego zasługa , a na ile pogody - zrobiło się bardzo gorąco i słonecznie i róże błyskawicznie się otwierają.
A ten Honoriusz - hm, poza tym, że faktycznie jakby ciemniejszy i mocno wypełniony to reszta właśnie dość się zgadza - kwiat duży, piegów dostaje i płatki rdzewieją jak najbardziej. I faktycznie - są kwiaty bardzo piękne, ale są i raczej paskudne - takie zbrązowiałe, pogięte. I tak ją jesienia przesadzę na tyły, bo jest za duża. I zobaczymy co z niej dalej będzie

____________________
ogród w Holandi

agata_chrosc... 21:09, 19 sie 2012

Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351

Do góry

Joanka napisał(a)