Tak sobie pomyślałam... Agata jak pisze, za tydzień w Polsce będzie, może powinnyście się spotkać - Agata - Danusia i o szkółkach pogadać, bo z lektury widać że Agata śledzi ciekawe style ogrodnicze : )
Agato, Holandia słynie z cebulowych. Wsadziłaś tyle cebulek, wiosną czekamy na efekty twojej pracy. Już sobie wyobrażam jak będzie wyglądał twój ogród wiosną. Też wsadziłam cebulki, ale nie tyle. Teraz wyczytałam gdzieś w prasie ogrodniczej, że im później sadzimy tulipany tym lepiej. No oczywiście, zanim mrozy nadejdą.
Kilkaset cebul???? to chyba rów wykopiesz : ) Cudo, ależ wiosenny pokaz będzie!
A ta niezwykłosć - fioletowy talerz... nawet wyobrazić sobie nie umiem. Takie zakupy to jest to!
Agato, Holandia słynie z cebulowych. Wsadziłaś tyle cebulek, wiosną czekamy na efekty twojej pracy. Już sobie wyobrażam jak będzie wyglądał twój ogród wiosną. Też wsadziłam cebulki, ale nie tyle. Teraz wyczytałam gdzieś w prasie ogrodniczej, że im później sadzimy tulipany tym lepiej. No oczywiście, zanim mrozy nadejdą.
Bożenko, jeszcze mnie czeka strasznie duzo sadzenia, tylko paczka z zamówionymi cebulami przyjdzie za 2 tygodnie i wtedy będę już wszystko miała i zabieram się za te największe rabaty. Bo ta teraz zrobiona to takie przedbiegi. Strasznie to jest ciężka praca. Na pewno nie będę tych cebul latem wykopywać i znowu sadzić! Będą sobie tam rosły aż przestaną i wtedy nowe zasadzę. Ale żeby tak co roku sie męczyć, to ja nie mam siły! Pozdrawiam ciepło i nadal słonecznie
Kilkaset cebul???? to chyba rów wykopiesz : ) Cudo, ależ wiosenny pokaz będzie!
A ta niezwykłosć - fioletowy talerz... nawet wyobrazić sobie nie umiem. Takie zakupy to jest to!
mam nadzieję, że będzie bo przeciez to nigdy nie wiadomo -raz urośnie, a raz nie
a ten fioletowy talerz mnie tez zdumiał. No takiej wielkości kwiatka to ja w zyciu nie widziałam. Zobaczymy jak u mnie będzie się rozwijała ta maxima. A ta, której juz nie było to był taki pompon wielkości piłki do tenisa i wysokości tak z 1,2m w kolorze zdecydowanie różowym. Wyobrażasz sobie takie poletko czegoś takiego? Tak nierealne, że aż piękne. Koniecznie musze na wiosnę kilka sztuk kupic i zrobić im miejsce. Tam stała w doniczce jedna, żeby ludzie widzieli jak to wygląda i ta jedna to było chyba z 10 kwiatów. Poza tym te nowe odmiany bardzo długo kwitną. Ja kupiłam 3 inne, tez niesamowite i te sadzonki miały po 2-3 pączki. Także do końca października, a nawet do listopada mają kwiaty! Jeden minus, zazwyczaj sa mniej odporne na mrozy więc w Polsce w ostrą zime moga zmarznąć. ALe urody niezwykłej te kwiatki są
Tez zamierzam tak zrobic - zasadze i koniec z wykopywaniem, bo mam dosc - teraz sie nie moge zebrac zeby powsadzac z powrotem te wykopane w czerwcu... brr