Danusza
09:33, 19 kwi 2012

Dołączył: 30 wrz 2010
Posty: 2192
ładnie i pomysłowo Agatko i cieszy sie człowiek jak małe dziecko

Abiko - masz oko nie z guzika, jak mawiał mój profesor od sztuki polskiej nowożytnej. Ściana jest prosta natomiast stojak zwęża się ku górze z obydwu stron. To jest błąd konstrukcyjny, który zauważyłam dopiero jak już stał zapakowany drzewem. I pomyślałam sobie, że gdybym była pedantką, to wywaliłabym wszystko, stojak rozwaliła i skręciła jeszcze raz. Ale na szczęście nie jestem więc sobie mówię, że tak jest lepiej bo boki ściskają całośc do kupy i drewnaine szczapy nie rozepchną stojaka na boki.Na razie tak będzie, a jak mi innych zajęć zabraknie to poprawię.
Waska - dzięki za miłe słowa o zakątku. On powstał trochę przypadkiem - pojechałam odebrać jedną kulę - tę dużą z tyłu, a sąsiad zobaczył, że wypakowujemy z bagażnika i oświadczył, że chce pozbyć się żywopłotu i czy nie chcemy. No pewnie! Nieco więcej z tym roboty bo trzeba w pęczki wiązać i kilka lat potrwa zanim takie super kulki i stożki z tego będą, ale krzaczki są na prawdę ładne, podrośnięte i jest ich dużo! Jeszcze z pięć razy tyle na mnie czeka, tylko na razie nie ma gdzie wsadzić. Chcę zrobić kilka różnej wielkości kulek do mojego japońskiego zakątka in spe. Ale w międzyczasie gdzieś będę musiała te krzaczki jeszcze powsadzać. Wpadnę zobaczyć Twój bukszpanowy zakątek - mam nadzieję, że są zdjęcia