Giza mi to już się nawet nie chce chcieć gadać o tym jak mnie ta zima wkurza...
Podobno ma jeszcze trochę u nas sypać....

Aniu masakra jakaś z tym śniegiem ...

Aga no popatrz jak się przyczepiła tyle czarów i sygnałów że jej nikt już nie chce a ta nie kumata jakaś ciągle się odczepić nie chce

Karola krokusy piękne i ciekawe czy będziemy mieli szansę na takie widoki w tym roku...
Śniegu dużo, chyba najwięcej od początku zimy...dzisiaj szłam do pracy taka jeszcze snem zamroczona że jak ogromna lawina z dachu zeszła to aż podskoczyłam

ewa004 napisał(a)

Ja kcem tam się legnąć pod tym drzewkiem i niech mnie nikt nie rusza

Leżysz jeszcze Ewka? Rób miejsce z prowiantem idę, posiedzimy razem

monitka, wyczytałam dzisiaj, że bywasz w Smętowicach. Ja jeszcze tam nie dotarłam... Powiedz, czy widziałaś tam może szałwię omszoną? Bo polowałam na nia w tym sezonie , ale w Stargardzie nie mieli i nawet próbowałam pania namówić, by mi sprowadziła, ale twierdziła, że pytała dostawcy i nie ma, bo wymarzła...

Dwa lata temu właśnie tam kupiłam swoją szałwię. Nie pamiętam czy w zeszłym roku też była.
Na pewno jest w Rajskim Ogrodzie jak jest sezon na nią. Mogę się rozejrzeć jak już zacznę tam bywać

Tak wygląda moja. Trochę biedna widzę ...trzeba ją będzie podkarmić w tym roku florowitem A i jeszcze jedno ona łatwo się wysiewa

A czy ona faktycznie skora do przemarzania? Czy pani po prostru chciała mnie zbyć?... jestem w niej zakochana

W gruncie przeżyła ale może w zeszłym roku rzeczywiście hodowcom wymarzła bo w Smętowicach jej nie widziałam. Wogóle mało bylin było w porównaniu do wcześniejszego sezonu. Taki sam problem był z hortensjami bo po przymrozkach wiosennych sporo padło ...

Ja też w tym roku posadzę szałwie,tylko nie wiem czy szałwia to szałwia czy są jakieś odmiany ?

Ewcia są odmiany i są też różne kolory.
Jest też szałwia lekarska, która fajnie nawet zimą wygląda.

Są niestety różne odmiany, jedne wyższe drugie niższe, ja tak właśnie kupowałam na raty i teraz mam różne, a jak kupowałam, to wszystkie wyglądały tak samo. Nie zauważyłam żeby były wrażliwe na mróz, bardzo dobrze sobie radzą i faktycznie bardzo się wysiewają, ale to zaleta. Trzeba tylko zwrócić uwagę żeby to nie była szałwia omączona, bo ta wymarza.

Ja mam szałwię lekarską i doskonale znosi nasze zimy.