No powiem ci że od wczoraj i ja rozważam zakup Ręka do dzisiaj mnie boli...więc postanowione pozbieram kaskę i na przyszły sezon kupię

Dzisiaj z racji odpoczynku dla ręki tylko sypnęłam nawozy bo w nocy ma u nas padać i ciachnęłam róże
Dzisiaj odpoczynek a jutro zdzierania darni ciąg dalszy

Z darcia darni nic nie wyszło wiało u nas i jakos tak nieprzyjemnie było...a ja wymęczona stresem egzaminacyjnym córy jakos weny nie miałam.Ciachnęłam tylko resztę róż, młode lawedy i zwiałam do domu Może jutro uda mi się coś zrobić.
Martwi mnie tylko że rabata bedzie gotowa a roślin na nią potrzebnych jakoś u nas upolowac nie mogę. Chciałam zamówić w centrum ogrodniczym ale dodzwonić sie nie mogę a nie wiem kiedy dam radę tam podjechać...

Oj wiało u nas również wczoraj, okropnie nieprzyjemnie, ale dziś zapowiada się spokojny, ciepły dzień. Odpoczęłaś już troszkę, a stres w ogrodzie zostawisz.
Nożyce akumulatorowe polecam, lekkie i poręczne, tylko z dołączanymi akumulatorami szukaj, ja mam z wbudowanym i niestety po dwóch latach użytkowania ledwo zipią. Mam też elektryczne większe, ale po cięciu nimi lawendy w tym roku ręce padają.
Pozdrawiam

Aniu właściwie już po stresie bo został tylko angielski a z tym raczej problemu nie ma jak napisała tak jest już się tego nie zmieni...mówi że dobrze jej poszło ale tak naprawde w czerwcu się okaże no ale ja i tak odreagowywałam żon darń ściągał a ja przesadzałam byliny. Odkryłam sporo siewek orlików, sasanek i czosnków ozdobnych.
Dzięki za info o nożycach

Kochani mam prośbę o poradę. Nie wiem czy mam sadzić drugą wiśnię Umbarculifera na rabacie przy tarasie.
Pierwsza jest tutaj



mam też zdjęcie przed ściąganiem darni, druga wiśnia miałaby być bliżej tarasu mniej więcej tam gdzie stoi donica





Mój dylemat wynika z tego że może kiedyś zrobimy zadaszenie nad tarasem i zastanawiam się czy ta wiśnia bedzie wtedy tam pasowała...chodzi o proporcje i wogóle wygląd wizualny. Czy lepiej tam dać zamiast wiśni np. tujkę na pniu, bukszpany, róże i turzycę frosted curls?

Myślę, że ona stoi w pewnej odległości od tarasu, więc przeszkadzać nie będzie.

Moniko, co robisz z siewkami czosnków ozdobnych, bo u mnie też pełno i nie wiem czy wyrywać czy zostawić? Gdzieś czytałam, że takie czosnki dopiero po kilku latach zakwitają, bo muszą wytworzyć cebulę.

Aniu dzięki za głos w sprawie wiśni ja nie umiem sobie tego wyobrazić jak to będzie z zadaszeniem wyglądało stąd moje wątpliwości.

Co do czosnku to wyciągnęłam je z ziemi (mają mini cebulki) wsadziłam do doniczki i tyle. Łatwiej będzie mi je doglądać jak będą skupione w jednym miejscu.
W zeszłym roku dostałam trochę czosnkowych cebul od mamy one też z siewek były ale niestety nie wiem ile czasu im zajęło podrośnięcie

Z tą doniczką to dobry pomysł, bo na pewno jakiś pomocnik by je wyplewił, mówiąc tyle trawy urosło. Chyba też spróbuję

Widzę Monika, ż e niezłe tempo sobie narzuciłaś. U mnie w tym roku zastój, brakuje najważniejszych rąk do pracy.
Pozdrawiam

Monitko, trawniczek, jak ta lala!
pozdrawiam

Ja tam jestem za drzewkiem przy tarasie.. Żadne zadaszenie nie da takiego błogiego cienia jak korona drzewa .. Sama na chwilę obecną mam parasol ale pod nim jeszcze większa parówa .. Tak więc czekam ,aż mo wiązik utworzy mi piękny parasol ...

Więc ja na tak za drzewem