Monika ale fajnie już masz. Wszystko uporządkowane i wychuchane. A szafirki uwielbiam, ale na swoje jeszcze muszę poczekać, więc z jeszcze większą przyjemnością patrzę na Twoje .

Bociuś z poczochrańcem taki był pierwotny plan. Nie mam pojęcia jak się zabrać do formowania stożka, kurcze nie nie wiem czy dałabym radę...

Kraaniu dziękuję bardzo z tym wychuchaniem to lekka przesada chwastów tam tyle, że sporo pielenia przed wysypaniem kory mnie czeka
Szafirkami sama się zdziwiłam bo nie spodziewałam się już są Słonko i ciepełko przyszło to rośliny nadrabiają

Bociek ma racje..... najlepiej stożek. Popodwiązuj mu te gałęzie wystające i przytnij całość w stożek. Jak dół za wąski to dosadź kilka sztuk i stożek jak ta lala będzie

Gosia jak piszesz to rzeczywiście takie proste Powiem szczerze że stożek najbardziej by mi tam pasował chyba spróbuję

Monika bo to jest proste Podwiąż, przytnij i sama zobaczysz Jak trzeba będzie to podsadź dół małymi i uformuj ponownie Uwierz.... im więcej razy klapniesz nożycami tym będziesz chciała więcej

Gosia klapanie nożycami juz mi się spodobało na razie ćwiczę na tujach
Bojam sie tego cięia ale raz kozie śmierć, spóbuję

No proszę prace ogrodowe rozpoczęte, porządek wzorowy, u mnie straszny rozgardiasz bo dziś i przesadzałam i dosadzałam do fotorelacji toto się nie nadaje buziam mocno

Polu po zimowym zastoju takie prace to sama przyjemność Pokaż koniecznie swoje zmiany, nawet z rozgardiaszem
obuziowywuję

Monisia, Gosiak dobrze Ci podpowiada. Sprobuj, nic nie tracisz a mozesz zyskac fajny stozek. Moim zdaniem trzeba mu bedzie podsadzic dolem, ale to akurat zaden problem Czekam na fotki z tej operacji Fajnie sie ciacha

Monika , wróciłam właśnie z szkółek, kilka godzin mi zeszło, ale nie mam siły na sadzenie może coś jutro podziałam