ja się nie znam, ale wszędzie pisza, że na jesieni się najlepiej przesadza

podlewaj go, żeby miał wilgotno i powinien się ukorzenic.
Ja miałam podobnego, tylko jednak mniejszego - kawałek żywopłotu sąsiadów. Przystrzygłam go i taki sie zrobił bonsaipodobny, co akurat mi się podoba - siedzi w donicy i jest taki troche bardziej oryginalny niz zwykła kula. ale do róż to pewnie lepiej jedank zeby był kulisty. Danusia najlepiej Ci poradzi - pewnie znacznie go trzeba zmniejszyć cięciem i dosadzic kilka mniejszych krzaczków na dół.
No to ja tez będę kciuki trzymać żeby zima mu nie zaszkodziła i jestem dobrej myśli - taki duży krzak ma bardzo dużo drobnych korzeni i powinien sobie poradzić . W najgorszym razie okryjesz go czyms ciepłym