Pracy w ogrodzie stale masa, ile zrobi się teraz to zawsze wiosną mniej, choć praca jest różniasta.
Dziś część donic posprzątałam, coś wsadziłam nowego do części, pelargonie w doniczkach stoją po garażem, to co wykopane się suszy no a liście to stały repertuar a i cebule które się nie chcą skończyć też .
Na dodatek przyszły róże
po raz pierwszy zamawiałam gdzie indziej i przyszły ładnie zapakowane, ale były związane razem i włożone do torebki- korzenie nie były zabezpieczone osobno jak dotychczas miałam,
W każdym razie korzenie były wilgotne i nie zdłamszone to może lepiej, są dość długie i sadzonki chyba ladne. Ale jedna mnie niepokoi - to ta po prawej stronie, grube korzenie główne ale mało korzonków
[img