Jola- dziekuje za mile slowa.Moim zdaniem pies musi byc do wszystkiego prrzyzwyczajany od poczatku, by jak najlepiej dostosowal sie do zycia danej rodziny. I musze przyznac, to sie udalo. Eddie robi z nami wszystko, przy czym nie szczeka i jedynym jego mankamentem jest zbytnie cieszenie sie na kazdego
paradas- przegorzan rosnie tam od 4 lat

2 rozne kolory.

A probowales przywolywac psa i nagradzac go np.kawalkami miesa?
Jamroczek- jest taka piosenka niemiecka: Lasse reden...

Rasy twojej nie znam, musze w googlach popatrzec

Nasz troche gubi, a mial nie gubic wcale

ale to zawsze cos. Dla nas posiadanie psa to wielka radosc. Mialam wczesniej psy i koty jednoczesnie.Potem tylko koty a teraz znow wrocilam do psow

Ale wychowanie psa samca to jednak trudniejszy kaliber. Suczki sa jednak czesto latwiejsze

Ale damy rade
U nas popadalo 20 minut... od tygodni nie pada porzadnie. To juz 4 lato, ktore jest bardzo suche.