Dziękuję, sunia ogonkiem merda

Moj wlasnie rzuca sobie w gore kawalki kostek i zabawki Lece uwazac, zeby mi okna nie wybil

Milchshake niesmialo

KasiaBawaria napisał(a)

Misa wlasnej produkcji

Super ta misa. Trudna była ta produkcja?
Fajne poidełko dla ptaków, a gdyby miała dziurkę to donica dla rozchodników (oczywiście przypasowałam ją do siebie ) Pasują mi szarości do kamieni przy "baseniku" (bo trudno to nazwać oczkiem wodnym chociaż nim jest oczywiście, ale raczej traktowane jako basen bo pochlapania sie w upały.

I zdjęcia wszystkie pokazałaś przepiękne. Bardzo mi się Twoje hortensje, i krwawnik, no i jeżówki, aha i rozchodniki, no i ozdoby też... poczekaj... to chyba podoba mi się... WSZYSTKO
Miłego weekendu.

Masz cudne ozdoby ogrodowe. Czy ta betonowa misa to poidło dla ptaków? Chodzi mi o tą na wysokiej nodze.

Anna- miske latwo sie robilo Bierzesz pilke dla dzieci, taka najtansza i na niej formujesz beton, ktory musi miec oczywiscie odpowiednia konsystencje W necie jest duzo filmikow. Dziekuje za mile slowa

viola- tak to poidelko dla ptakow.

Wczoraj musialam zalatwic w Polsce wazna spraawe i bylismy w Jeleniej Gorze. Pies sprawil sie jak zwykle bez zarzutu. Ale widac, ze w POlsce nie znany, bo nie wiem ilu ludzi nas zaczepialo i pytalo co to za rasa

To jest to poidelko





A tu kilka lat temu zrobilam sama- dlugo i mlotek do reki i wylupalam w kamieniu znalezionym podczas sadzenia zywoplotu male poidelko






A miske mozna zrobic na pilce albo jak tutaj- z dwoch pojemnikow jako formy.

tutaj

Ten w kamieniu jest świetny! Interesuje mnie wysoki, by ptaki były bezpieczniejsze przed kotami. Rozumiem, że w takim poidełku codziennie trzeba wymieniać wodę. Czy to nie jest za bardzo upierdliwe? Pewnie dno zarasta jakimiś glonami. Jak często trzeba je czyścić? Ja wodę trzymam w miskach po psie, ale cały czas są brudne i to napełnianie i mycie już mnie męczy. Nie mówiąc, że nie wygląda to najlepiej. Szukam jakiegoś sposobu na wodę dla zwierząt.
Nie dziwię się, że pies budził sensację w Polsce. Sama jestem nim oczarowana i bym Cię pewnie zaczepiła.

KasiaBawaria napisał(a)

Milchshake niesmialo

A ta Twoja czerwona jeżówka jak się nazywa?

Nowa- Ta jezowka to 'Cheyenne Spirit'. Moj maz kupil zolta, czerwona i pomaranczowa. Myslalam, ze z czasem stana sie takie same, ale do tej pory kazda ma ten sam swoj kolor

viola-- Powiem ci, ze przez to ze susza co chwile wysusza te pojemniki, zadne glony sie nie robia. Z czasem po kilku tygodniach pojawia sie czerwony nalot-wtedy lece i 10 minut szczotka szoruje wszystkie ktore mam.Wode dolewam raz na kilka dni. W deszczowa pogode z glonami gorzej.Ale nie jest jakos to problematyczne