Ja duże drzewa widzę w jednej linii. Od drewutni sosna a potem choina . Przed nimi upierała bym się przy choinie jeddenloh bo cyprysik groszkowy przy niedostatecznej ilości światła nie będzie się ładnie wybarwiał na żółto . Pomiędzy choinę jeddenloh, może być jak najbardziej irga np. Major
A wiesz, że tak? I to bardzo. Dobrze się z tym czuję. Tylko w ogrodzie jakoś mi brak konsekwencji. Mam rozdwojenie jaźni Lubię kontrolowany nieład i super symetryczne kompozycje. Nie umiem się określić, a nie wiem czy da się takie dwa style pogodzić. Pewnie raczej trudno....
No właśnie: ponoć średnica może dochodzić do 4m. Dlatego obawiałabym się sadzenia choiny kanadyjskiej "na plecach" sosny czarnej. Stąd pomysł z tymi "ekranami" z choiny przy ogrodzeniu, ale w prześwitach pomiędzy sosnami czarnymi.
Rabata w przybliżeniu ma wymiary 3x10m.
A jeśli chodzi o wybarwianie się cyprysików, to myślę, że dadzą radę, bo jednak trochę słońca tu jest (od wschodu do 13).
Czyli wyglądałoby to podobnie jak ten pierwszy rysuneczek, tyle że zamiast choiny w formie.... choinki, byłaby choina w formie takiego strzyżonego prostopadłościanu czy też ekranu. Pytanie czy by to grało? I czy jednak te prostopadłościany nie będą węższe? Tak z 1 szt. choiny...