Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Agnieszkowy ogródek

Agnieszkowy ogródek

Sebek 19:53, 15 lip 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Pendula to chyba znaczy wisząca, więc pewnie sam od siebie ma taki pokrój
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Agnieszka 19:55, 15 lip 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
Sebek napisał(a)
Pendula to chyba znaczy wisząca, więc pewnie sam od siebie ma taki pokrój


No tak, ale jak się chce uzyskać szerszy parasol niż taki "złożony" wzdłuż pnia, to zapewne potrzebne są jakieś podpory. Albo odpowiednie cięcie z zostawianiem pąków na zewnątrz. Tak to sobie wyobrażam...
____________________
Agnieszkowy ogródek
Sebek 19:57, 15 lip 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Myślę, że z upływem lat parasol będzie się rozszerzać - coś jak u wierzby Iwy.
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
goniak 19:58, 15 lip 2011


Dołączył: 13 lis 2010
Posty: 1276
Agnieszko, previcurem podlewa się system korzeniowy chorych roślin, więc nie ma mowy o szkodzeniu.
____________________
Małgosia mój zielony świat
goniak 20:01, 15 lip 2011


Dołączył: 13 lis 2010
Posty: 1276
Agnieszka napisał(a)

Pendula to chyba znaczy wisząca, więc pewnie sam od siebie ma taki pokrój


No tak, ale jak się chce uzyskać szerszy parasol niż taki "złożony" wzdłuż pnia, to zapewne potrzebne są jakieś podpory. Albo odpowiednie cięcie z zostawianiem pąków na zewnątrz. Tak to sobie wyobrażam...

O, to..to
Cięcie powoduje zagęszczenie korony i utworzenie rozłozystego parasola.
____________________
Małgosia mój zielony świat
Agnieszka 20:31, 15 lip 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
goniak napisał(a)
Agnieszko, previcurem podlewa się system korzeniowy chorych roślin, więc nie ma mowy o szkodzeniu.


Gosia, ale oczywiście drzewo wykopuję i palę, prawda? A podlać przedtem czy potem?
____________________
Agnieszkowy ogródek
goniak 21:41, 15 lip 2011


Dołączył: 13 lis 2010
Posty: 1276
Spal i podlej miejsce już po wykopaniu.
____________________
Małgosia mój zielony świat
Agnieszka 22:18, 15 lip 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
goniak napisał(a)
Spal i podlej miejsce już po wykopaniu.

No bardzo Ci dziękuję.

Czy ktoś wie co za ptaszek o tej porze piszczy? Takie przeciągłe nawoływanie "piiiiiiiiiiii"?
Raczej na pewno ptaszek (posądzałam płazy), bo zawsze jak się ściemni tak cienko piszczy, a teraz przysiadł na krzaku na wprost naszego domu. Dźwięk nie pochodzi spod krzaka, jeno z krzaka, znaczy się z gałązek.
____________________
Agnieszkowy ogródek
Agnieszka 08:08, 19 lip 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
Jak widać ornitologów u nas brak. Szukałam w necie, ale nic o podobnym brzmieniu nie znalazłam. Muszę zatem pozostać w nieświadomości, ale nie przeszkadza mi to . Świeci piękne słońce, trawka skoszona, obrzeża zrobione, chwastów się pozbyłam (chwilowo ). Ach... Życie jest piękne!!! Lato trwaj!!!
____________________
Agnieszkowy ogródek
Sebek 10:50, 19 lip 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Także lubię ten moment kiedy "wszystko" mam w ogrodzie zrobione i mogę spokojnie usiąść
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies