Witajcie, u mnie też szaro-buro ale bez mrozu. Tu jest tak samo jak u nas, gdy tylko wyjdzie słońce od razu lodowato, teraz ma być pochmurny tydzień i ciepły, trochę się odetchnie. Wczoraj wieczorem pojechałem do Mississaugi szukać swojego kolegi, byłem już blisko ale po ciemku nie znalazłem go, zrobiłem 25 km w jedną stronę, był lekki mrozek ale nie zmarzłem, trochę zaczęło mnie brać w drodze powrotnej, jakoś dałem radę. Bałem się jechać ze względu na zimno, mam niskie ciśnienie i bardzo szybko marzną mi ręce i nogi. Przed wyjazdem zjadłem obiad z dwu dań, to paliwa mi wystarczyło. Miałem jechać dziś znów w dzień ale kropiło cały dzionek i nie pojechałem. Dziś gotowałem i oglądałem filmy, a w międzyczasie opisałem jeszcze swoje filmy, może ze 20 zostało, wszystkich zrobiłem 540. Gdy jechałem w sobotę nakręciłem tylko autostradę, była ogromna 10 pasów w jedną stronę i prawie zapchana, piękny widok był nocą z wiaduktu, rzeka samochodów płynęła. Nic więcej nie robiłem, nie chciałem wystawiać rąk na zimno, gdyż potem bym sobie nie poradził. Dziś pokazuję kilka fot z Oakville i resztę z Lambton Wood Parku, który otacza James garden. Ciągnie się wzdłuż rzeki od kładki którą kiedyś pokazywałem do ogrody Jamesa, około 3 km. Na zdjęciach się pomyliłem i napisałem lampton ale już zmieniać nie będę, za dużo roboty.
Bogdziu, pokazuję jeszcze ten żywopłot z trzmielinek i trawek, który tak Ci się podobał, czerwone klony już opadły, na zdjęciu. Jeśli chodzi o aparat, jak nie znajdę serwisu w necie, to pojadę do sklepu i może od nich się dowiem więcej lub tam zostawię w naprawie.
____________________
Pozdrawiam Robert -
Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber