Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój jesienny ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój jesienny ogród

sylwia_slomc... 00:49, 03 sty 2016


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82040
Przepięknie oświetlone świąteczne widoki
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
zawitka 09:33, 03 sty 2016


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14062
Zdrowia i siły w Nowym Roku i podziękowania za cudne zdjęcia
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
Bogdzia 16:29, 03 sty 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Dzięki za wpis i życzenia u mnie. Wszystkiego dobrego.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Dzidka 22:48, 03 sty 2016


Dołączył: 27 lip 2010
Posty: 2975
Robercie, dziękuję za życzenia.
I ja Ci życzę wszystkiego dobrego w tym Nowym 2016 Roku, a przede wszystkim zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia.

Piszesz, ze u was temperatura znośna. U nas bez śniegu i temperatury poniżej kilkunastu stopni. Nie chce się bez potrzeby wychodzić z domu.
____________________
Dzidka - To właśnie tu
Gabriela 23:06, 03 sty 2016


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Niech Ci się wiedzie na obczyźnie w 2016. Czekam na Twoje kanadyjskie zdjęcia i relacje, bądź zdrów i oby zima u Ciebie nie była tak ciężka jak w zeszłym roku.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
mira 08:38, 04 sty 2016


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Robert,
dziękuję za życzenia, ja dopiero teraz dotarłam do Ciebie, fotki obejrzałam i też jestem zdziwiona że tak krótko.
Ja miałam kilkunastominutowy pokaz przez okno pokoju bo w ogrodzie na przeciw zorganizowany był pokaz i tak mnie to zdziwiło że nie pomyślałam żeby fotkę strzelić. Mogę tylko napisać że było pięknie i różnorodnie.
Życzę Ci na ten Rok samych dobrych chwil w otoczeniu dobrych ludzi, piękna i dobrych zmian no i oczywiście superowych fotek !

pozdrawiam
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Klamber 03:52, 17 sty 2016


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Witam i dziękuję za życzenia i odwiedziny. Zdjęć jeszcze nie wstawiłem , ale już prawie się z nimi uporałem i jutro postaram się je uruchomić, będzie ich ponad 200, myślę że się zmieszczą. Dziś zapwiedź tego co będzie. Najpierw obiecywałem że pokażę ciąg dalszy jesiennych ale zmieniłem zdanie i pokażę z dwu wycieczek świątecznych do Niagary. Niagary są dwie jedna Falls-czyli wodospad a druga of the lake- czyli jezioro, oddalone są od siebie może 10 km,. Jechałem z jednej do drugiej rowerem. Jedzie się nad rzeką Niagara river czyli rzeką Św. Wawrzyńca. Niagara, to po indiański grzmiąca woda a wymawia się najgara. Tu w ogóle się wymawia dziwnie nazwy np. Toronto, wymawia się czorono, Oshawa, aszuła? Ottawa, atuła? Dodałem znak zapytania wymawia się tak, trochę pytająco. Na pierwszej wycieczce byłem 6 grudnia, a na drugiej w Sylwestra. Na pierwszej byłem autokarem a na drugiej ze znajomymi z pracy. Zaczęliśmy o przystanku w Timie Hortonie na kawę i zawsze są bułki słodkie z Polskiej piekarni. Potem zajechaliśmy do Wielkiej i pięknej winiarni. Z niej zajechaliśmy do chińskiego sklepu, gdzie mieli wszystko z imbiru, cukierki, czekoladki, gumy mamby, tabletki, syropy, susze, herbatki i nie wiem co jeszcze. Ja kupiłem gumę i cukierki, po których ból gardła przechodzi bardzo szybko. Przejeżdżaliśmy przez wielki most, nad kanałem łączącym wielkie jeziora z Atlantykiem. Pływają tam ogromne statki oceaniczne, też się tam wybieram. Po przyjeździe zaczęliśmy od kasyna. W środku piękne świąteczne dekoracje i ogromne bogactwo. Na dole są restauracje a na górze centra handlowe. Na końcu była wielka fontanna. Przy fontannie było wejście do kasyna, nie chcieli mnie wpuścić ze sprzętem, więc tylko rzuciłem okiem na ciemną wielką sale, gdzie tylko migotały setki kolorowych światełek w maszynach, oczywista sprawa że fotki nie da się tam zrobić. Z holu piękny widok na Niagarę i oczywiście zaraz poleciałem na zewnątrz, obfocić kasyno i okolicę. Z kasyna jechaliśmy do Włocha na pokaz dmuchania i wypalania cudeniek ze szkła ale ja zrezygnowałem z tego i omówiłem się że przyjdę na obiad do wieży. Wolałem po chodzić po parku Królowej Wiktorii, który rozciąga się wzdłuż kanionu Niagary. Poszedłem na umówioną godzinę do wieży, oczywiście spotkałem się z grupą przed windą. Widok z góry przepiękny, byłem tam już ale latem za dnia ale w nocy widok dużo ciekawszy. Obiad lipny, dwa malutkie ziemniaczki i kawałek Salomona. Dobrze że były dobre bułeczki i masełko, to zjadłem wszystkie ze stołu i się najadłem i prędko poleciałem na taras nad restauracją, zdjęcia troszkę nie bardzo wyszły gdyż wiało tam i było okropnie zimno i ciężko mi było chwilę wytrzymać, żeby człowiekiem nie telepało. Rano przez pomyłkę założyłem kurtkę od deszczu zamiast zimową i zostało wszystko na wieszaku, pieniądze i telefon. Miałem szczęście że tego dnia była super pogoda i 8°C to nie zmarzłem ale tam na górze było strasznie zimno i niemiło a aparat musiałem trzymać w ręku gdyż są tam kraty i nie bardzo dało się ustawić aparat na statywie i trza było go wieszać na kracie i trzymać. Po tym marnym obiedzie musiałem w autobusie poprawić swoim obiadkiem, który zawsze zabieram ze sobą awaryjnie. No i zaczął się gwóźdź programu, czyli oglądanie iluminacji świątecznych. Nie mam z tego podziwiania dużo zdjęć gdyż było ciemni i z jadącego powoli autokaru nie byłem w stanie zrobić porządnej fotki ale ze trzy zdjęcia pokażę. Żałuję że nie mogłem zrobić świątecznych iluminacji, gdyż były bardzo ładne i w takiej ilości że aż podziw mnie brał. Nie będę was zanudzał i tu zakończę.
Bogdziu, ciesze się że zdjęcia się podobają ale w rzeczywistości było ładniej niż na zdjęciach. Słyszałem że u was piękna zima przyszła. U mnie raz zimniej raz cieplej, ale na razie zimy niet.

Haniu, masz rację, że ja zawsze będę czuł niedosyt, czegoś co widziałem a nie mogę pokazać. Teraz kupiłem sobie rodzimy program do robienia fotek HDR, czyli o dużej rozpiętości tonalnej. Te zdjęcia jeszcze nie robione w HDR, ale przepuściłem przez ten program demo. Znalazłem nówkę telefon, Sony xperia wart 500$, więc na programik zarobiłem Tu Haniu są inne tradycje niż w Polsce, ludziom szkoda kasy z dymem puszczać. na pierwszej w tym miejscu świętowałem.



Moniko, jadło mi nie smakowało za bardzo, było całkiem inne niż w moim domu a ja mam swoje przyzwyczajenia smakowe i już inna kuchnia mi nie podchodzi, dla tego nie jadam różnych wynalazków i nawet mnie nie ciekawi jak to smakuje. Za to fajnie że poznałem nowych ludzi.

Sylwio, może za rok, uda mi się więcej pokazać. Ten Sylwester był bardzo łagodny ale na śniegu by to wyglądało przecudnie.

Dzidka, ja teraz też nie wychodzę jakoś nie mogę się zebrać i trochę się boje żeby mnie gdzie nie zawiało. Pół zimy jakoś lekuchno przeleciało, pewnie druga połowa będzie gorsza ale to się zobaczy.

Gabrysiu, dwie ostatnie zimy były okropne ale ta na szczęście głaszcze na razie, oby tak dalej. Na razie nie zrobiłem żadnej zimowej fotki. Zdjęcia teraz oglądaj na moim dysku, jest ich więcej i na cały ekran.

Mira, nadchodzący rok szykuje się ciekawy i niebezpieczny, będzie na pewno znów wiele wyrzeczeń, ale to co się działo przez ostatnie 15 lat , to katastrofa dla naszej Ojczyzny. Kibicuję wam z całego serca, aby sprawy szły w dobrym kierunku. Dziękuję wszystkim za dobre słowo i odwzajemniam się tym samym.

____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
hanka_andrus 08:31, 17 sty 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Tak, Robercie, masz rację, Pierwsza część zimy łagodna, a na łaskawość kolejnego miesiąca liczę po cichu. Pięknie opisujesz swoją wyprawę, prawie jakbym była z Tobą. Prowadzisz jak po sznurku z piekarni do herbaciarni, stamtąd do kasyna. itd.
Zdjęcie Niagary na przedprożu cudowne, aż się czuje przez skórę tę masę wody. A gdyby tu był jeszcze dźwięk, to wyobrażam sobie efekt.
Na kolejny rok widzę, że już się zdecydowałeś. Bo już o kolejnym Sylwestrze myślisz. Trzymam kciuki za pomyślność.
W kraju nieciekawie, ale mnie już nic nie zdziwi. Po ludziach z centrali można wszystkiego się spodziewać, albo wielkiego bumu, albo głośnego krachu,
Na razie się rozkręcają i są bardzo zadufani.

Cieszę się, że zdrowie Tobie dopisuje i dajesz radę w życiu na obczyźnie. Chociaż po tych kilku latach, to będziesz już prawdziwym Amerykaninem

Mnie też by nie smakowały ichnie potrawy jednak. Trzymaj się ciepło.

Liczę na kolejna sesję jeszcze tej zimy.
Miłego!
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Bogdzia 14:03, 17 sty 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Fajnie czytac Twoje opowieści i oglądac zdjecia. Tak kraju nikt inny by nie przedstawił , masz swój styl i wrazliwosc. Ostatnie zdjęcia piękne kolorowe. Dobrze ze masz tam przyjaciół i nie czujesz sie samotny no i korzystając ze srodków transportu więcej możesz zobaczyc i nam pokazac. Trzymaj się zdrowo przez ten nastepny rok tam spędzony, niech Ci wszystko sprzyja.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Borbetka 20:51, 17 sty 2016


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Niagary pewnie nigdy nie zobaczę na żywo, ale dzięki Tobie, mogę choć przybliżyć sobie ten widok, a szum wody sobie gdzieś włączę w necie . Wszystkiego dobrego Robercie Ci życzę i jeszcze raz dziękuję za foto porady.
____________________
borówcowy wizytowka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies