zostałam niejako zmuszona do zmiany awatara


...a tak serio, to tez siebie taką lubię, więc zostaje
u mnie w sumie nic spektakularnego

..
fakt , poprawiłam starą rabatę i wytyczyłam nową....czekam na ekobordy coby korę od trawy oddzielić....no i czekam, aż się rabata berberysowa rozrośnie

...przy okazji plewię, walczę z mrówkami, opuchlakami, pędrakami i drutowcami....mieszam gnojówkę....i się zastanawiam kiedy ja to wszystko ogarnę


...aaaa zapomniałam dodać, ze w tzw. 'międzyczasie' trochę zdjęć cyknęłam
najpierw było tak
teraz jest tak, trawę muszę dosiać
wytyczyłam nową linię rabaty...róże muszę gdzieś eksmitować...biedne te moje rośliny...
taras w deszczu
____________________
beata -
Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."