Vita, mam nadzieję że u mnie też będzie widać

. Odmiany nie pamiętam, jakiś o czerwonych listkach. Marniał na rabacie, ślimaki go chyba podżerały. Pokaż swoja amplę

.
Z bujaka korzystam od czasu do czasu. Zbyt wygodny nie jest ale trochę pobujać się można. Marzył mi się od kilku lat.
Kordina, pewnie masz na myśli tę roślinę którą zacytowała Gobasia. To psiząb, odmiany nie znam.
Basiek, wilczomlecz ponoć się ukorzenia. Ja dopiero teraz próbuję coś ukorzenić bo dziewczyny prosiły o sadzonki. Wiem że Hani Andrus się sadzonka ukorzeniła - pisała ostatnio.
Odmianę o bordowych liściach mam bodajże od 3. lat, przezimowała ale po ostatniej zimie zrobiła się brzydka bo ma sporo podsychających pędów. Nie wiem czy po kwitnieniu ją przyciąć, chyba że jakoś się pozbiera. Odmiana o żółtawych liściach jest od poprzedniej jesieni i jeszcze wygląda ładnie.
Gobasiu kwiatek nazywa się psiząb.
Troszkę dzisiaj popadało ale suszy ta ilość deszcz nie zlikwiduje.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta -
Ogród z przeszłością (+)
Wizytówka (+)
Znowu na wsi - aktualny